Po odejściu Roberta Lewandowskiego Lech ściągnął na jego miejsce Artura Wichniarka, ale cały czas szuka jeszcze jednego napastnika. Jacek Zieliński kilka dni temu poinformował, że poznaniacy prowadzą rozmowy w sprawie kolejnego transferu. - Cały czas trwają rozmowy i z tego co wiem posuwają się w dobrym kierunku - mówił trener Lecha.
Portal weszlo.com donosi, że Kolejorz złożył ofertę Joelowi Tshibambie z Arki Gdynia. O Zairczyka walczy z Polonią i Legią. 22-letni napastnik odrzucił jednak ofertę Czarnych Koszul i najprawdopodobniej zdecyduje się na grę w Lechu lub Legii. Warszawiakom brakuje determinacji, co zwiększa szansę Kolejorza. Tshibamba w rudzie wiosennej w barwach Arki zdobył pięć bramek w dwunastu spotkaniach.
Tymczasem rumuńskie media informują, że bliski przejścia do Lecha jest Andres Mendoza, który ma za sobą grę m.in. w Club Brugge czy Olympique Marsylia. Największym problemem jest... narodowość piłkarza, bowiem pochodzi on z Peru, a po ostatnich perypetiach z Hernanem Rengifo i jego menedżerem Ricky Schanksem poznaniacy chcieli z daleka omijać ten kierunek. Niewykluczone jednak, że sytuacja zmusi ich do odnowienia współpracy z Schanksem.