W środę łodzianie w Kielcach rozegrali mecz kontrolny z tamtejszą Koroną. Po 120 minutach gry (grano 4x30 minut) padł remis 2:2, choć póki na boisku przebywali podstawowi gracze obu drużyn, ŁKS prowadził 2:0 po bramkach Marcina Mięciela (z rzutu karnego) i Dariusza Kłusa, a więc dwóch nowych nabytków w kadrze trenera Andrzeja Pyrdoła. Do Kielc pojechało aż 27 piłkarzy, z czego 26 wystąpiło w sparingu. Widać więc wyraźnie, że do wykrystalizowania się ligowej kadry, jeszcze daleka droga.
W piątek zawodników ŁKS-u czeka kolejny mecz towarzyski, znów z rywalem z ekstraklasy. Łodzianie zmierzą się bowiem w Warszawie z Legią. Tym razem szkoleniowcy zapowiadają, że na boisku pojawi się tylko 17-18 zawodników, a więc powoli zbliżać się będziemy do poznania zespołu, który za 2 tygodnie rozpocznie rywalizację w I lidze.
Nadal w ŁKS-ie testowany jest Nigeryjczyk Marcelinus Obem. 24-letni obrońca, występujący dotychczas w GKP Gorzów, a wcześniej w Polonii Warszawa, przeciwko Legii jednak nie wystąpi z powodu drobnego urazu, jakiego doznał w sparingu z Koroną. Po tamtym pojedynku, trenerzy podziękowali natomiast za udział w testach dwóm innym zawodnikom. 22-letni napastnik Paweł Piceluk i 26-letni Kamil Witkowski nie znaleźli uznania w oczach sztabu szkoleniowego ŁKS-u.
Mecz Legii z ŁKS-em w piątek o godzinie 19 na stadionie przy ul. Łazienkowskiej. Zaprezentują się w nim między innymi wspomniany już Mięciel oraz Marcin Smoliński, a więc nowi gracze ŁKS-u, grający wcześniej właśnie w Legii.