LM: Pod znakiem derbów Półwyspu Iberyjskiego

W środę dokończona zostanie pierwsza seria spotkań fazy play-off eliminacji Ligi Mistrzów. W najciekawiej zapowiadających się pojedynku, w derbach Półwyspu Iberyjskiego zmierzą się ze sobą SC Braga i Sevilla.

W tym artykule dowiesz się o:

Wicemistrz Portugalii, który w poprzedniej rundzie nie zostawił Celtikowi Glasgow z Łukaszem Załuską jakichkolwiek złudzeń na awans, stoi teraz przed trudniejszym zadaniem. Sevilla to przeciwnik bardziej wymagający od wicemistrza Szkocji. - Doskonale wiemy, że w tym dwumeczu zmierzymy się z wielką drużyną. Oczekuję od swojej drużyny, że zagra na granicy swoich umiejętności - mówi przed spotkaniem trener zespołu z Bragi, Domingos Paciencia. Dla Portugalczyków ewentualne wyeliminowaniu Sevilli będzie równoznaczne z historycznym, pierwszym awansem do fazy grupowej Ligi Mistrzów.

Przed taką samą szansą stoją mistrzowie Mołdawii, Szeryf Tyraspol. Drużyna, o której sile stanowią przede wszystkim obcokrajowcy, w poprzedniej rundzie eliminacji dopiero po dramatycznym konkursie rzutów karnych poradziła sobie z Dynamem Zagrzeb. Mołdawianie już przed rokiem niespodziewanie awansowali do fazy grupowej Ligi Europejskiej, a teraz mogą wykonać kolejny krok na przód.

Natomiast dla Sampdorii Genua awans do Ligi Mistrzów byłby powrotem do elity po 18 latach przerwy. Genueńczycy po raz ostatni grali w najważniejszych klubowych rozgrywkach w Europie jeszcze przed ich reorganizacją. Sampdoria była ostatnim finalistą Pucharu Europy i w decydującym spotkaniu musiała uznać wyższość Barcelony. W środę Włosi prowadzeni przez Domenico Di Carlo zagoszczą na Weser-Stadion w Bremie, ale miejscowy Werder też ma wielka ochotę na powrót do Ligi Mistrzów. Niemcy czekają na to jednak wiele krócej - zaledwie rok. Werder podejmie Sampdorię już bez jednego z bohaterów ostatniego mundialu, Mesuta Ozila, który przeniósł się do Realu Madryt.

Red Bull Salzburg, który przed sezonem stracił swojego najlepszego strzelca, Marka Janko podejmie przed własną publicznością Hapoel Tel-Awiw. Austriacy udowodnili jednak, że nawet bez bramkostrzelnego napastnika potrafią trafiać do siatki rywali, w czterech spotkaniach dwóch poprzednich rund strzelając 10 bramek. Są groźni zwłaszcza na własnym terenie, gdzie zdobyli aż 9 z nich. Hapoel to również zespół, który wie, jak strzelać gole. Po drodze do fazy play-off eliminacji w sumie 9-krotnie pokonywali bramkarzy rywali. W środę na stadionie w Salzburg kibice mogą się więc szykować na efektowne spotkanie.

Spośród pięciu środowych spotkań, tylko w jednym jest polski akcent. Anderlecht Bruksela Marcina Wasilewskiego będzie rywalizował z Partizanem Belgrad. "Wasyla" jednak zabraknie na boisku, bowiem przechodzi rehabilitację po kolejnej operacji związanej z koszmarną kontuzją, której doznał w sierpniu ubiegłego roku.

Środowe mecze fazy play-off eliminacji Ligi Mistrzów:

Red-Bull Salzburg - Hapoel Tel-Awiw

FC Basel - Szeryf Tyraspol

Partizan Belgrad - Anderlecht Bruksela

SC Braga - Sevilla FC

Werder Brema - Sampdoria Genua

Wyniki wtorkowych spotkań:

Rosenborg Trondheim - FC Kopenhaga 2:1 (1:0)

1:0 - Iversen 23'

2:0 - Henriksen 57'

2:1 - Gronkjaer 84'

Sparta Praga - MSK Żylina 0:2 (0:0)

0:1 - Ceesay 51'

0:2 - Oravec 73'

Young Boys Berno - Tottenham Hotspur 3:2 (3:1)

1:0 - Lulić 4'

2:0 - Bienveu 13'

3:0 - Hochstrasser 28'

3:1 - Bassong 42'

3:2 - Pawliuczenko 83'

Dynamo Kijów - Ajax Amsterdam 1:1 (0:0)

0:1 - Vertonghen 57'

1:1 - Gusew 66'

Zenit Sankt Petersburg - AJ Auxerre 1:0 (1:0)

1:0 - Kierżakow 3'

Źródło artykułu: