Poniedziałek w Premier League: Houllier będzie prowadził Aston Villę, Torres zapowiada dobry sezon

Gerard Houllier niemal na pewno będzie nowym menedżerem Aston Villi. Francuz zastąpi na tym stanowisku Martina O'Neilla. Tymczasem Fernando Torres zapowiada zdecydowanie lepszy sezon niż miało to miejsce w poprzednim roku. Natomiast chociaż Carlo Ancelotti jest już bardzo doświadczonym szkoleniowcem, to cały czas uczy się sztuki trenerskiej. Z kolei pomocnik Tottenhamu Hotspur Rafael Van der Vaart przyznał, że zamiast na White Hart Lane mógł trafić do Liverpoolu.

Houllier będzie prowadził Aston Villę

Jak donosi SkySports, Gerard Houllier dostał ofertę pracy w Aston Villi. Wszystko zatem wskazuje na to, że były szkoleniowiec Liverpoolu zastąpi Martina O'Neilla na Villa Park.

Na razie tymczasowym szkoleniowcem jest Kevin MacDonald, który nawet zapowiedział, że z chęcią zostałby na dłużej, to jednak jest za mało doświadczony. Houllier w ciągu dwóch dni ma zostać oficjalnie zaprezentowany jako nowy menedżer The Villans. Francuz wygrał wyścig o posadę m.in. z Alanem Curbishley'em oraz Svenem Goranem Erikssonem.

Torres zapowiada dobry sezon

Przez ostatnie 12 miesięcy Fernando Torres zmagał się z kontuzjami. Nie pokazał w pełni na co go stać. Hiszpan na początku roku przeszedł dwie operacje kolana, ale jak sam twierdzi, bieżący sezon będzie dużo lepszy niż poprzedni.

- Wciąż nie jestem gotowy na 100 procent, ale wkrótce ludzie zobaczą prawdziwego Torresa - przyznał mistrz świata i Europy. Sztab medyczny Liverpoolu donosi, iż w ciągu czterech tygodni napastnik The Reds ma wrócić do pełnej sprawności.

Ancelotti wciąż się uczy

Chociaż Carlo Ancelotti jest już bardzo doświadczonym szkoleniowcem, to cały czas uczy się sztuki trenerskiej. Obecnie prowadzi Chelsea Londyn, ale chciałby podpatrywać innych menedżerów.

- Chciałbym wiedzieć, jak treningi prowadzą Jose Mourinho, Sir Alex Ferguson czy Arsene Wenger. Trzy lata temu zapytałem czy mogę, albo czy mój asystent może oglądać treningi innych zespołów, jednak trenerzy nie byli zadowoleni. Kiedy zakończyłem karierę piłkarską, to oglądałem Trapattoniego czy Marcello Lippiego. Widziałem także pracę Roy'a Hodgsona w Szwajcarii - powiedział Ancelotti.

Van der Vaart odrzucił ofertę Liverpoolu

Pomocnik Tottenhamu Hotspur Rafael Van der Vaart przyznał, że zamiast na White Hart Lane mógł trafić do Liverpoolu. Wolał jednak wybrać propozycję Kogutów, które w przeciwieństwie do The Reds grają w Lidze Mistrzów.

- Liverpool był zainteresowany, ale Bayern nie. Trzeba mieć dobre relacje z menedżerem i ja takie mam, dlatego cieszę się, że wybrałem Tottenham. Będę dawał z siebie wszystko i zamierzam grać w wielu ważnych meczach - powiedział 27-letni wicemistrz świata.

Rooney nie zagra

Fabio Capello nie skorzysta z usług Wayne'a Rooney'a we wtorkowym meczu reprezentacji Anglii ze Szwajcarią. Włoch chce dać czas napastnikowi Manchesteru United, który wplątał się w aferę obyczajową.

Według mediów, zdradzał swoją obecną żoną korzystając z usług prostytutek. Capello zamierza dać odpocząć swojemu graczowi, ale nie jest to pierwszy tego typu problem Synów Albionu. Wcześniej w podobne afery obyczajowe byli wplątani inni reprezentanci Anglii: John Terry, Ashley Cole oraz Peter Crouch.

Hutton chciałby być tańszy

Obrońca Tottenhamu Hotspur Alan Hutton wyraził nadzieję, że Koguty zniżą cenę, za którą byłyby gotowe sprzedać go. Reprezentant Szkocji bardzo rzadko występuje na White Hart Lane i przyznał, iż będzie chciał odejść, jeśli taka sytuacja nie ulegnie zmianie.

Część poprzedniego sezonu 25-latek spędził na wypożyczeniu w Sunderlandzie. Czarne Koty były gotów pozyskać go na stałe. Jednak Tottenham chciał odzyskać większość pieniędzy, które zainwestował w niego [9 mln funtów - przyp.red.]. Ostatecznie do transakcji nie doszło.

Tottenham może dorównać Arsenalowi

Jak twierdzi Arjen Robben, Tottenham Hotspur jest już godnym rywalem dla Arsenalu Londyn. Zdaniem reprezentanta Holandii stało się to, gdy Koguty zdecydowały się zatrudnić Rafaela Van der Vaarta.

- Zanim pozyskali Rafę, Arsenal był silniejszym zespołem. Teraz wydaje mi się, że nie ma różnic pomiędzy oboma zespołami. Spurs mają teraz w swoim składzie jednego z najlepszych pomocników w Premier League - komplementował swojego kolegę z drużyny narodowej zawodnik Bayernu Monachium.

Nowy rywal dla Cywki?

18-letni Chris Wood zagrał na mistrzostwach świata w RPA w barwach reprezentacji Nowej Zelandii. W West Bromwich Albion ma małe szanse na grę, ale możliwe, że będzie występował w Derby County.

To byłaby zła informacja dla Tomasza Cywki, który jest zawodnikiem tego zespołu. Wprawdzie Polak to często skrzydłowy, ale w ataku również może występować - tak jak Wood.

Komentarze (0)