- Spodziewałem się takich wyników, bo już latem prezentowaliśmy się bardzo dobrze. Możemy walczyć o tytuł - mówi w rozmowie z Robertem Błońskim z Gazety Wyborczej trener Michał Probierz.
Już w poprzednim sezonie Jagiellonia grała dobrze. Jednak zaczęła sezon z ujemnymi punktami. Od Wydziału Dyscypliny PZPN dostała dziesięć karnych "oczek" za uczestnictwo w aferze korupcyjnej. Bieżące rozgrywki Jaga zaczęła już z czystym kontem.
- W tym sezonie gramy wreszcie bez tego "garba", jakim były ujemne punkty za aferę korupcyjną. W zeszłym sezonie mieliśmy nóż na gardle, teraz możemy grać wreszcie otwarty futbol - dodaje. Probierz nie zamierza zmieniać Jagiellonii na inny zespół. - Lech jest mistrzem, ale my mamy Puchar i Superpuchar Polski, czemu mamy się czuć gorsi? - pytał. - Poza tym nie ma co popadać w euforię. Podoba mi się jeden aforyzm: "podrzucali, podrzucali i złapać zapomnieli". Pasuje do mojej sytuacji - zakończył.
Cały wywiad w Gazecie Wyborczej.