Jeleń skrajnie różnie oceniony przez prasę po meczu na San Siro

"Grający na poziomie przed godzinę Auxerre w końcu się poddaje, będąc ofiarą odrodzenia Ibrahimovicia, autora dwóch goli" - pisze w czwartek o meczu Milan-Auxerre dziennik "L'Équipe".

"Auxerre płaci za naukę" - to tytuł relacji. Dziennik zaczyna od porównania budżetów (Auxerre - 13,6 mln euro; Milan - 152,5 mln) i doświadczenia rywali (tylko 44 mecze zawodników z Burgundii w rozgrywkach). "Talent Ibrahimovicia przemówił, a magia Ronaldinho ponowiła pytanie, dlaczego Dungo nie zabrał go na Puchar Świata" - pisze gazeta. Francuskie kluby na piętnaście meczów odniosły tylko jedno zwycięstwo na San Siro z Milanem: 6 grudnia 2006 roku Lille (1:2).

Noty. Najwyższą (7) dostał Ibrahimović. W Auxerre na 6 ocenieni zostali Ireneusz Jeleń, Hengbart i Grichting. Komentarz do gry Jelenia: "Po raz kolejny reprezentant Polski toczył samotnie walkę w ofensywie zespołu. Jego zrywy, ciągły pressing i kąśliwe kontry nie pozwoliły jednak na wypełnienie właściwej funkcji: trafienia do bramki."

Zgoła odmienna ocena cieszyńskiego napastnika w "La Gazzetta dello Sport", gdzie otrzymał notę 5, wyższą tylko od "egoisty" Langila. Komentarz do Jelenia: "Kto go widział? Przybity przez manię strzelania Langila, nie udaje mu się nigdy wejść w mecz". Zespół Auxerre za postawę w meczu dostał notę 5,5, a spośród piłkarzy najwyższą Grichting (6,5).

Komentarz obrazkowy w "L'Équipe": grupka francuskich piłkarzy pod czarną chmurą wspina się na skały, których jest sześć, a każda symbolizuje kolejkę Champions League.

Dla "La Gazzetta dello Sport" mecz Milan-Auxerre tematem wydania. Tytuł na pierwszej stronie to "Co za IBRAinho!". "Milan cierpi przez godzinę na oczach 70 tys. ludzi, ale potem daje spektakl. Dwa gole Szweda i show Ronaldinho" - pisze mediolański dziennik. "Geniuszowi nie trzeba wiele. San Siro u stóp Zlatana. Tak startuje EuroMilan" - czytamy. Milan wygrał domowy mecz w Lidze Mistrzów po trzech latach.


Ireneusz Jeleń, 29 lat

Komentarze (0)