Trzeba poważnie porozmawiać - komentarze po meczu Motor Lublin - Stal Rzeszów

Gospodarze znów zaprezentowali się nie najlepiej. Długo posiadali optyczną przewagę, ale to goście strzelili dwie bramki i zgarnęli komplet punktów. Lublinianie ugrzęźli na dnie tabeli i nie widać nadziei na przyszłość. Motor pozostaje bez zwycięstwa na własnym stadionie, zaś Stal bez porażki na wyjeździe.

Paweł Patyra
Paweł Patyra

Andrzej Szymański (trener Stali): Naszym celem było zdobycie trzech punktów i został on zrealizowany. Powiem szczerze, że spodziewałem się ciężkiego meczu. Obserwowałem Motor w dwóch spotkaniach i nie jest to zły zespół. Mecz był bardzo wyrównany, powiedziałbym nawet, że z przewagą gospodarzy w pierwszej połowie. Po strzeleniu bramki tradycyjnie cofnęliśmy się, choć nasze założenia nie były takie. Natomiast cel uświęca środki. Dość szczęśliwie i mądrze broniliśmy się, a w drugiej połowie wyprowadziliśmy kontrę i strzeliliśmy bramkę po rzucie karnym.

Jurij Gij (trener Motoru): Przede wszystkim chciałbym pogratulować wyniku. Kolejny raz popełniamy indywidualne błędy, które skutkują porażką. Zespół jest w ciężkim stanie pod względem psychologicznym. W piątym czy szóstym meczu straciliśmy bramkę po stałym fragmencie gry. To już chyba jest jakieś fatum. Nie mogę wyjść na boisko za piłkarzy i robić za nich to, co nakreślimy na treningu. Tak jest z meczu na mecz. Najpierw Stadnicki, a dzisiaj Bortniczuk i Krystosiak. Pracujemy nad tym, ale z tego nic nie wychodzi.

Tomasz Wietecha (bramkarz Stali): U siebie straciliśmy punkty w bardzo prosty sposób, więc fajnie, że wygraliśmy na wyjeździe. Przy stanie 1:0 Motor sprężył się, ale nie strzelił bramki. Sędzia nie kwapił się, żeby gwizdać rzuty wolne na mnie, więc nie próbowałem łapać piłki. Zawodnik Motoru mógłby mnie wepchnąć do bramki i nieszczęście gotowe. Tak jest bezpieczniej.

Karol Wójcik (napastnik Stali): My mieliśmy po prostu grać swoją piłkę. Wiedzieliśmy, że jeśli zaprezentujemy się dobrze w środku pola, to wygramy. Po bramce strzelonej przez nas w 10. minucie z Motoru zeszło powietrze i my prowadziliśmy grę. Motor próbował rzucić się ataku, ale my kontrolowaliśmy to. Miał groźne wrzutki, jednak nic więcej nie stworzyli. To zdecydowanie zasłużona wygrana. Stal cały czas liczy się w grze o czołowe miejsce. Zobaczymy, jak będzie na koniec.

Marek Fundakowski (napastnik Motoru): Na pewno byliśmy lepszym zespołem w Iławie i straciliśmy dwie bramki. Teraz sytuacja się powtórzyła. Każdy narzeka na brak skuteczności i bramek. To jest spowodowane tym, że nie dostajemy podań. Nie ma tak, że każdy z napastników ma po pięć piłek i wszystkie marnuje. Niektórzy budują zespół budują zespół, a my taką a nie inną drużynę zbudowaliśmy w 2,5 miesiąca i to też o czymś świadczy.

Przemysław Żmuda (obrońca, kapitan Motoru): Nie wiem, czy my w końcu nauczymy się grać przy rzutach rożnych. Kolejny stały fragment gry i tracimy bramkę. Bez konsekwencji i koncentracji nie możemy grać w piłkę. Niektórzy zapominają po co wychodzą na boisko. Trzeba siąść i poważnie porozmawiać.

Wszystkie mecze 2. ligi piłki nożnej w Pilot WP, pierwszej TV online w Polsce! (link sponsorowany)
2. liga piłki nożnej w jednym miejscu. Transmisje wszystkich meczów obejrzysz na żywo, online, gdziekolwiek będziesz w Pilot WP.

Rywalizację 18 drużyn o najlepsze miejsca w tabeli, a tym samym wszystkie mecze 34 kolejek do zobaczenia online na kanałach 2. liga piłki nożnej za pośrednictwem platformy streamingowej Pilot WP. Dodatkowo, dla wszystkich którzy chcą obejrzeć rozgrywki później, będzie przygotowana biblioteka VOD, z rozegranymi meczami. Wystarczy wykupić pakiet "2. liga piłki nożnej" w Pilot WP, a razem z nim dostęp do kanałów 2. liga piłki nożnej oraz VOD z meczami.

To tutaj toczy się prawdziwa gra! Sportowe emocje gwarantowane!

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×