Trener Cracovii poinformował o tym w wywiadzie udzielonym serwisowi TerazPasy.pl. "Gizmo" od 1 października jest "wolnym" zawodnikiem po tym, jak rozwiązał kontrakt ze stołecznym klubem. Z racji tego, że okno transferowe jest zamknięte od miesiąca, 30-letni pomocnik nie może związać się z nowym pracodawcą przed otwarciem kolejnej sesji transferowej. Mógłby to zrobić, gdyby umowa została rozwiązana z winy klubu.
- Będę się tą sprawą interesował. Ważne jest natomiast, jaki jest obecnie status Piotrka Gizy, bo to, że Legia powiedziała, że rozwiązała z nim kontrakt nie oznacza, że można z nim podpisać kontrakt dzisiaj czy jutro. Interesuje mnie powrót Gizy, ale zanim ja będę rozmawiał o Piotrku, to wiadomo, że w klubie są pewne procedury. Jest dyrektor sportowy, jest Profesor, jest wiceprezes Tabisz, tak więc będziemy wspólnie się konsultować. Profesor w tym tygodniu wraca do Polski i jesteśmy umówieni na rozmowę. Będziemy rozmawiać o Gizie. Nie wiem jaki będzie efekt tych rozmów, ale na pewno będziemy rozmawiać - stwierdził szkoleniowiec Pasów.
Piotr Giza jest wychowankiem Kabla Kraków (na terenach tego nieistniejącego już klubu mieści się obecnie ośrodek treningowy Cracovii). Potem grał w Świcie Krzeszowice, z którego w 2002 roku do Cracovii sprowadził go Wojciech Stawowy. Z Pasami przebył drogę z III ligi do ekstraklasy. W sierpniu 2007 roku Legia wykupiła go z Pasów za ok. 2,5 mln złotych. Przez 5 lat gry przy Kałuży 1 wystąpił w 148 oficjalnych spotkaniach i strzelił 31 bramek.
