Tyle, że Szwed od dwóch tygodni pracuje w Leicester City (Anglia, The Championship). - No, widzi pan. Wy zawsze myślicie, że ja żartuję, jak ja mówię poważnie. Dostaliśmy CV Erikssona i nie ma w tym nic dziwnego. Tak działają menedżerowie. Muszą się wykazać operatywnością, rozsyłają dane swojego klienta w różne miejsca. Nie zdziwię się, jeśli CV Szweda dostały wszystkie kluby polskiej ekstraklasy - mówi na łamach gazety Polska - The Times Marek Jóźwiak, dyrektor sportowy Wojskowych.
Nie jest znana pensja Erikssona w angielskim zespole, chociaż media spekulują o siedmiocyfrowej rocznej pensji. W funtach rzecz jasna, czyli co najmniej 4,5 mln zł. Skorża zarabia mniej więcej 850 tys. zł rocznie.
Więcej w Polska - The Times.