Czerniawski zwolniony! Łukasik nowym trenerem Warty

Marek Czerniawski nie jest już trenerem Warty. Zarząd klubu stracił cierpliwość do szkoleniowca i w reakcji na bardzo słabe wyniki postanowił zatrudnić nowego opiekuna. Do końca grudnia Zielonych poprowadzi Ryszard Łukasik.

Czerniawski mógł liczyć się z utratą posady już latem. Runda wiosenna w wykonaniu poznaniaków była bowiem mizerna i do samego końca przy Drodze Dębińskiej walczono o utrzymanie. Zarząd postanowił jednak dać szansę trenerowi i pozostawił go na stanowisku. Sam szkoleniowiec dostał wolną rękę w dokonywaniu transferów i zrobił prawdziwą rewolucję w składzie. Pozbył się wielu zawodników, ściągając w ich miejsce graczy, których sam wypatrzył. Efekty nie były zadowalające. Warta rozpoczęła rozgrywki od remisu i porażki, mając za rywali przeciętne Termalikę Bruk-Bet Nieciecza oraz Odrę Wodzisław.

Później przyszedł szczęśliwy remis na wyjeździe z GKS Katowice i niespodziewane zwycięstwo z ŁKS Łódź 4:1. Główny faworyt do awansu został ograny bardzo pewnie, ale wynik nieco zaciemnił ogólny obraz. Warta bowiem spisywała się dobrze tylko w drugiej połowie, a po pierwszej przegrywała 0:1, prezentując się fatalnie. Czerniawski zdołał jednak uspokoić sytuację wokół swojej osoby, odnosząc drugie zwycięstwo z rzędu - tym razem na wyjeździe z KSZO Ostrowiec. Wówczas wydawało się, że poznaniacy zaczynają łapać wysoką dyspozycję i będą zdobywać punkty regularnie.

Te przewidywania były zupełnie nietrafione. Zwycięstwo z KSZO okazało się bowiem ostatnim, jakie Warta odniosła do tej pory. Kolejne siedem kolejek to pasmo niepowodzeń. Poznaniacy zainkasowali w nich zaledwie trzy oczka i nie zdołali pokonać nawet ostatniego w tabeli Dolcanu Ząbki. Niezadowolenie kibiców i władz klubu potęgował fakt, że gra Zielonych była bezbarwna i pozbawiona koncepcji. Dramatycznie wyglądała postawa w defensywie, o czym świadczy aż 20 straconych goli (najwięcej spośród wszystkich I-ligowców). Ten marazm rodził wiele pytań do Czerniawskiego, a na niektóre trener reagował nerwowo. Nie sprawiał jednak wrażenia człowieka, który ma pomysł na wyjście z kryzysu i będzie potrafił dokonać pozytywnego wstrząsu w zespole.

Często zdarzało się również, że szkoleniowiec oceniał spotkania inaczej niż obserwatorzy. Niemal po każdym meczu z jego ust można było usłyszeć, iż wynik jest nieadekwatny do gry jego podopiecznych. Te słowa często były wyolbrzymieniem, bo o postawie Warty w przekroju rundy jesiennej nie można powiedzieć zbyt wiele dobrego.

Kiedy władze klubu podjęły decyzję o zwolnieniu szkoleniowca? - Impulsem nie był mecz w Bielsku-Białej, bo każdy wie, w jakim składzie tam graliśmy. Przy braku wielu kluczowych piłkarzy trudno było liczyć na uniknięcie porażki. Zarząd wziął pod uwagę poprzednie spotkania, których wyniki były niezadowalające. Dokonano po prostu rozliczenia sportowego i władze klubu nie widziały możliwości dalszej współpracy z trenerem Czerniawskim - powiedział portalowi SportoweFakty.pl rzecznik prasowy Warty, Hubert Niedzielski.

Nowym opiekunem ekipy ze stolicy Wielkopolski będzie Ryszard Łukasik. Ten szkoleniowiec jest doskonale znany kibicom Zielonych. To on bowiem w 2007 roku wprowadził drużynę na zaplecze ekstraklasy (po zwycięskich barażach z Unią Janikowo). Po awansie jednak szło mu bardzo kiepsko i po serii dziesięciu spotkań bez zwycięstwa został zastąpiony przez Bogusława Baniaka.

Na razie Łukasik został zatrudniony do grudnia. W tym czasie Warta rozegra pięć spotkań i od ich wyników zależeć będzie dalszy los szkoleniowca. Jeśli gra zespołu i rezultaty ulegną zdecydowanej poprawie, Łukasik prawdopodobnie zachowa posadę na kolejną rundę.

Warto dodać, że drugim trenerem Zielonych został Dariusz Oszmałek - były piłkarz tego klubu. W składzie sztabu szkoleniowego znajdzie się również Bogumił Głuszkowski - znany w Wielkopolsce specjalista od przygotowania fizycznego, który w przeszłości pracował m. in. w Amice Wronki.

Źródło artykułu: