Lider Borussii odejdzie do Bayernu, konkurent Lewandowskiego zostanie?

Świetna dyspozycja piłkarzy Borussii Dortmund nie uszła uwadze bogatszych klubów. Najlepszym dotąd Nuri Sahinem poważnie zainteresowany jest Bayern. Z kolei snajper Lucas Barrios oświadczył, że odejdzie z klubu tylko wówczas, gdy chcieć będą tego władze.

Nuri Sahin to prawdziwy lider Borussii. Wraz z Shinji Kagawą znakomicie organizuje grę, a w tym sezonie był już 5 razy wybierany przez "Kicker" do jedenastki kolejki. Nic więc dziwnego, że według portalu transfermarkt.de jest obecnie wart aż 13 milionów euro.

W obowiązującym do 2013 roku kontrakcie 22-letniego wychowanka Borussii, klauzula odstępnego wynosi jednak tylko 6 milionów euro, a historia pokazuje, że Bayern stać na znacznie większe wydatki. Reprezentant Turcji wydaje być się idealnym kandydatem na następcę weterana Marka van Bommela na Allianz Arena.

Niedobre wieści nadeszły natomiast dla Roberta Lewandowskiego. - Moim domem jest teraz Dortmund. Chcę zostać w klubie i zdobywać trofea. Dlatego nie interesują mnie oferty ManCity, Milanu i Rubinu Kazań - oświadczył Lucas Barrios, którego reprezentant Polski jest tylko zmiennikiem.

Paragwajczyk spisuje się w Westfalii nieźle, w 41 występach strzelił 23 gole, a Juergen Klopp regularnie podkreśla, że pozycja Barriosa w zespole jest niezagrożona. - Jest tylko jeden powód, dla którego mógłbym odejść. Gdyby władze potrzebowały pieniędzy i musiały mnie sprzedać - dodaje 25-latek.

Barrios zadeklarował tym samym chęć wypełnienia kontraktu z BVB, który upływa dopiero w połowie 2014 roku. Nie wróży to dobrze "Lewemu", któremu bardzo trudno będzie w Dortmundzie o regularne występy.

Komentarze (0)