- Proszę zwrócić uwagę na to, w stajni jakiej firmy znajdują się banici, a jaka firma jest sponsorem reprezentacji. Może to jest odpowiedź na nurtujące pytanie - powiedział gazecie jeden z reprezentantów.
Artur Boruc i Michał Żewłakow mają podpisane kontrakty z Pumą, kadrę wspiera Nike, z którą związany jest także Jakub Błaszczykowski, główny kandydat do przejęcia funkcji kapitana od Żewłakowa.
Chociaż pewne jest, że dla Nike lepiej, by z reprezentacją kojarzył się Błaszczykowski niż Żewłakow, trudno wierzyć, że ktokolwiek z firmy mógł ingerować w poczynania Franciszka Smudy.
Źródło: Polska The Times.