Przerwać złą passę - zapowiedź meczu GLKS Nadarzyn - Stal Stalowa Wola

W niedzielę o godzinie 13.00 na stadionie w Nadarzynie dojdzie do konfrontacji miejscowego GLKS-u ze Stalą Stalowa Wola. Obie ekipy w tabeli dzieli zaledwie pięć oczek. Dodatkowo zarówno GLKS jak i Stal nie mają ostatnio najlepszej passy.

Stalówka w ostatniej serii gier przegrała na własnym obiekcie z Resovią Rzeszów 0:1. Stalowcy wcześniej również musieli uznać wyższość rywala przegrywają w Olsztynie z miejscowym OKS-em. Wcześniej zielono-czarni nie znaleźli pogromcy przez dziesięć kolejek dzięki czemu byli liderem rozgrywek. Na skutek kontuzji i kartek zespół był w rozsypce, co było prawdopodobną przyczyną słabszych rezultatów. - Może to wszystko przez te problemy kadrowe, które nas w ostatnim czasie dotknęły, a może też przez tą przerwę w grze, którą ostatnio mieliśmy - stwierdził w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Rafał Turczyn, pomocnik Stali.

Stalowcy przed potyczką z Resovią mieli dwutygodniową przerwę, gdyż rozegrali awansem spotkanie z Wigrami w Suwałkach. Gracze z hutniczego miasta chcą szybko przerwać tą niemoc, która ostatnio ich nęka. - Trzeba szukać punktów w kolejnym spotkaniu. Zostało nam jeszcze dwa mecze i musimy zrobić wszystko, aby zdobyć ich jak najwięcej. Runda się jeszcze nie skończyło - dodał boczny pomocnik Stali.

W pojedynku w Nadarzynie w barwach Stali nie będzie mógł zagrać pauzujący za żółte kartki Tomasz Demusiak oraz kontuzjowani Marek Drozd i Michał Kachniarz. Pozostali gracze będą do dyspozycji Sławomira Adamusa. Zawodnicy ze Stalowej Woli będą mogli również liczyć na wsparcie swoich fanów, którzy wybierają się do Nadarzyna.

GLKS po świetnym początku sezonu ostatnio notuje fatalne rezultaty. Beniaminek spod Warszawy przegrał pięć ostatnich konfrontacji, a od sześciu nie zaznał smaku zwycięstwa. Wydawało się, że zespół będzie jedną z rewelacji rozgrywek, ale po dobrych wynikach przyszedł kryzys i GLKS notował kilka przegranych z rzędu. Szkoleniowiec beniaminka Tomasz Matuszewski musi szybko znaleźć receptę na odzyskanie formy, gdyż strefa spadkowa powoli zaczyna zaglądać w oczy ekipie z Nadarzyna.

W drużynie z Mazowsza w składzie jest kilku znanych i rutynowanych graczy, ale w większości przeważa młodzież. Oprócz doświadczonych bramkarzy jest także ograny m.in. w Polonii Warszawa czy ŁKS-ie Łódź Adam Centkowski, grający w poprzednim sezonie w Dolcanie Ząbki Przemysław Grajek czy napastnik Piotr Bajera, który z ośmioma golami jest najskuteczniejszym strzelcem zespołu.

GLKS Nadarzyn - Stal Stalowa Wola / nd 07.11.2010 godz. 13.00

Przewidywane składy:

Stal: Dydo - Wieprzęć, Kusiak, Witek, Getinger, Gilar, Horajecki, Rosłoń, Turczyn. Radawiec, Gęśla.

GLKS: Łykowski - Łowicki, Wolski, Centkowski, Goliński, Wrzesiński, Sztybrych, Grajek, Dzierżawski, Oliwa, Bajera.

Sędzia: Dawid Matyniak (Kalisz).

Komentarze (0)