Grzegorz Wojtkowiak wrócił do gry

Po ponad miesięcznej przerwie spowodowanej kontuzją do gry wrócił Grzegorz Wojtkowiak. Obrońca Lecha Poznań w poniedziałek wystąpił w meczu Młodej Ekstraklasy z Ruchem Chorzów. Na boisku spędził jednak tylko 31 minut.

Szybka zmiana nie była jednak spowodowana urazem lub brakiem sił. Grzegorz Wojtkowiak będzie już brany pod uwagę przy ustalaniu składu na najbliższe mecze z Polonią Warszawa i Lechią Gdańsk, więc trenerzy nie chcieli go zbytnio przemęczać.

"Dyzio" ostatni raz zagrał pod koniec września w spotkaniu z Red Bull Salzburg. Na początku drugiej połowy z powodu naderwania mięśnia dwugłowego musiał opuścić boisko. Od pewnego czasu trenuje już z drużyną i wreszcie doczekał się powrotu do gry. Na razie wystąpił tylko w Młodej Ekstraklasie, ale zaczyna już walkę o odzyskanie miejsca w pierwszym składzie Lecha. Będzie mu jednak o to bardzo ciężko, bo na prawej obronie dobrze spisuje się Marcin Kikut, a na środku obrony podstawową parą stoperów są Bartosz Bosacki i Manuel Arboleda.

Być może jednak Jose Maria Bakero zdecyduje się na wariant, który przez pewien czas stosował Jacek Zieliński, czyli wystawi Kikuta w pomocy i przesunie Sławomira Peszkę na lewą stronę boiska, dzięki czemu na prawej obronie zrobiłoby się miejsce dla Wojtkowiaka.

Źródło artykułu: