Sampdoria złożyła wniosek o rozwiązanie umowy Cassano
Nieposłuszeństwo, zwyzywanie władz klubu oraz przesadna krytyka - włodarze Sampdorii Genua z takimi o to zarzutami pod adresem Antonio Cassano zgłosiły się do Kolegium Arbitrażowego Lega Calcio. Doriani żądają rozwiązania umowy z zawodnikiem, naturalnie z jego winy.
Jakiś czas temu reprezentant Włoch zwyzywał na treningu prezesa klubu, Riccardo Garrone. - Sprawa jest tak poważna, że klub został zmuszony do żądania najbardziej surowej kary dla piłkarza (rozwiązanie umowy przyp. red.), a to niestety wiąże się z niemożnością uzyskania zysków z ewentualnej sprzedaży zawodnika, którego umowa wygasa w 2013 roku. Jednak stawką jest wiarygodność władz klubu - czytamy w dokumencie.
Jeżeli Sampdoria cel osiągnie, Antonio Cassano będzie mógł zmieć otoczenie na zasadzie wolnego transferu.
Inter włącza się do walki o Demichelisa
Mając na uwadze problemy z zestawieniem linii obrony Inter Mediolan zaczął poważnie myśleć o pozyskaniu Martina Demichelisa.
Po tym, jak kontuzji nabawił się Walter Samuel i okazało się, że nie będzie w stanie zagrać do końca sezonu Nerazzurri zostali zmuszeni do myślenia o wzmocnieniu formacji defensywnej, ale o pozyskanie obrońcy Bayernu Monachium na pewno łatwo nie będzie.
O Demichelisa cały czas zabiega także Juventus Turyn.
Hermann na celowniku Juventusu
Młody, grywający na skrzydłach linii obrony Patrick Hermann znalazł się na celowniku Juventusu Turyn. Zawodnik w tym momencie broni barw Borussii Moenchengladbach.
Piłkarz znalazł się na celowniku Starej Damy po tym, jak klub zaczął mieć poważne problemu z obsadzeniem linii obrony, a doszło do tego na skutek licznych kontuzji.
Mówi się, że Juve będzie musiało zapłacić za Hermanna minimum 3 mln euro.
Wesley Sneijder: Mam anemię
Znane są już przyczyny omdlenia pomocnika Interu Mediolan Wesleya Sneijdera. Holender ma anemię i jego organizm jest bardzo osłabiony.
- Mam anemię, moje ciało jest osłabione. W Interze wielu zawodników ma problemy z mięśniami i innego rodzaju kontuzje. To nie jest normalne, ale przy takim terminarzu... Ja po maju, po tak ogromnym zmęczeniu, które się skumulowało i trzech fantastycznych sukcesach, miałem dwa dni odpoczynku, a następnie udałem się z reprezentacją na zgrupowanie do Austrii. Potem był mundial, wziąłem ślub i miałem tylko dwa tygodnie odpoczynku - tłumaczy Sneijder.
- Z Lecce niestety nie zagram, ale mam nadzieję, że z Milanem już tak - dodał.