Mecz Legii z Polonią będzie okazją do wielu wspomnień. 13 marca bieżącego roku Legioniści rozegrali ostatnie spotkanie przeciwko bytomskiemu klubowi. Przegrali je po golu Marka Bażika a Jan Urban będąc w drodze powrotnej z drużyną w autokarze otrzymał telefon od kierownictwa warszawskiego klubu o zwolnieniu z funkcji trenera. W tej samej kolejce zwolniony także został Maciej Skorża z Wisły Kraków, teraz opiekun Wojskowych.
Od 30 października Urban powrócił do ligowej piłki, w roli szkoleniowca Polonii Bytom. Jeden z najstarszych piłkarzy Legii Tomasz Kiełbowicz, który pracował z wieloma trenerami na Łazienkowskiej i nie tylko, odpowiada czy czują jako drużyna sentyment do trenera Urbana: Nie w życiu - żartuje popularny Kiełbik - Każdy z nas zna trenera Urbana. W meczach na boisku nie ma żadnych sentymentów. Zrobimy wszystko, aby zagrać dobry mecz i wywieść trzy punkty.
Dla dwóch piłkarzy będzie to także okazja do spotkania kolegów z byłej drużyny. Są to Marcin Komorowski, który przez rok przed przenosinami do Warszawy grał w Polonii oraz Wojciech Skaba. Ten z kolei w ubiegłym sezonie był wypożyczony do Polonii - Pojadę do Bytomia z jakąś dozą sentymentu i mam nadzieję, że będzie mi dane zagrać na tym stadionie - mówi pierwszy obecnie bramkarz Legii.
Zarówno piłkarze, jak i trener znają się bardzo dobrze, w końcu Urban na Łazienkowskiej spędził prawie trzy lata. Komu ta znajomości bardziej się jednak przyda? Spytaliśmy ponownie doświadczonego Kiełbowicza - W naszej lidze wszyscy się znamy na tyle, że każdy może dużo powiedzieć o innych zespołach. Zaskoczeń raczej nie ma ale to trenerzy szczególnie dużo wiedzą na temat zawodników. Musimy grać bardzo skoncentrowani i nie dopuścić do takich sytuacji jak z Arką - ocenia boczny obrońca.