W połowie sierpnia podczas konferencji prasowej na stadionie w Chorzowie prezes Grunwaldu Teodor Wawoczny otrzymał symboliczny czek na kwotę 1 miliona 174 tysięcy 491,15 zł.
- Niektórzy namawiali mnie, abym zbudował silną drużynę, ale lepiej przeznaczyć środki na infrastrukturę - mówi Przeglądowi Sportowemu Wawoczny. Na razie musi jednak czekać, ponieważ Ruch wciąż nie oddał Grunwaldowi wszystkich należnych mu pieniędzy. Otrzymał tylko jedną z kilku transz, a zgodnie z umową, powinien dostać już całą kwotę.
Niebiescy mają spore problemy. ZUS domaga się od klubu 3 mln złotych. Byłym piłkarzom i byłemu trenerowi jest winien ponad milion złotych i na dodatek na chorzowskim klubie ciąży kara 100 tys. złotych za nieuregulowane długi.
Źródło: Przegląd Sportowy.