Siergiej Kriwiec: Dla Polski byłoby dobrze, gdyby w pucharach znów zagrał Lech

W czwartek Lecha Poznań zagra ostatni mecz w Lidze Europejskiej. Kolejorz awans ma już zapewniony, jednak zagra w Austrii z Salzburgiem o zwycięstwo i o punkty do rankingu.

Bartosz Zimkowski
Bartosz Zimkowski

Na dodatek ma szansę wyprzedzić Manchester City. Musi jednak wygrać z Red Bull Salzburg i liczyć na pomoc ze strony Juventusu Turyn. - (…) Przecież nikt nie myślał, że zapewnimy sobie awans na kolejkę przed końcem. A tu proszę... I jeszcze rywalizujemy o to, by być pierwszym. Każdy z nas zdaje sobie też sprawę, że walczymy o kolejne punkty w rankingu UEFA. Nasza drużyna mogłaby być rozstawiona w kolejnej edycji. Chyba dla Polski byłoby dobrze, gdyby w pucharach znów zagrał Lech... Ten zespół nabrał doświadczenia, wygrywał i remisował w tym roku z wielkimi rywalami. A w europejskich rozgrywkach kwestia doświadczenia ma ogromne znaczenie - mówi w wywiadzie dla Przeglądu Sportowego Siergiej Kriwiec.

Lech w fazie grupowej rozegrał wiele bardzo dobrych meczów, które długo trzymały w napięciu. Czy piłkarzom także nie brakowało adrenaliny? - Było jej dużo, bo niesamowitych meczów graliśmy sporo. I najważniejsza rzecz, potrafiliśmy kończyć je pomyślnie, na czym skorzystają wszyscy - klub, kibice, zawodnicy, cała polska piłka. Adrenalina czeka nas jeszcze w czwartek, choć już pewnie w zmniejszonej dawce, bo kwestia awansu rozstrzygnęła się na początku grudnia. Ale potężne jej uderzenie przyjdzie w fazie pucharowej. Dla mnie osobiście będzie to coś nowego i niezwykłego, kolejne wyzwanie, bo przecież wiosną jeszcze nigdy nie grałem w europejskich pucharach - dodał.

Źródło: Przegląd Sportowy.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×