Jaka przyszłość Kosowskiego?

Przechodził do hiszpańskiego Cadiz by pomóc temu klubowi w walce o Primera Division. Rzeczywistość okazała się jednak zupełnie inna. Po bardzo słabym sezonie drużyna Polaka zajęła 20 miejsce i spadł do hiszpańskiej trzeciej ligi. Nasz zawodnik stracił zaś miejsce w podstawowym składzie Hiszpanów.

W tym artykule dowiesz się o:

Zaledwie 49 punktów w 42 meczach. Taki jest dorobek hiszpańskiego Cadiz, zespołu Kamila Kosowskiego. Konsekwencje bardzo bolesne. Spadek do hiszpańskiej trzeciej ligi.

- Trudno mi to zrozumieć, bo to klub, który na pewno zasługuje na grę w pierwszej lidze - mówi w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" Kosowski.

Polski pomocnik może być także niezadowolony z innego powodu. W ostatnim czasie nie przekonywał do siebie trenera i coraz częściej siadał na ławce rezerwowych, lub...na trybunach, tak jak podczas ostatniego spotkanie z Herkulesem.

Po obserwacji ostatnich treningów uznałem, że inni zasłużyli na to, by zagrać w tym spotkaniu - stwierdził po spotkaniu trener Cadizu, Julian Rubio.

Jak na razie nie wiadomo jaka będzie przyszłość 31-letniego piłkarza.

Jeszcze nie miałem czasu, by zastanowić się nad swoją przyszłością. Otrzymuje pewne sygnały o zainteresowaniu moją osobą, ale za wcześnie, by o tym mówić - dodaje Kosowski.

Komentarze (1)
avatar
Ktosia
2.11.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Super że wygrała, gratuluje ale złota era to według mnie za dużo powiedziane. Dalej nie wydaje mi się żeby Adze udało się wygrać szlema.