Wojciech Szczęsny: Kiedyś w każdym meczu chciałem pokazać, że jestem bardzo dobrym bramkarzem

W środowy wieczór drugi raz z rzędu między słupkami Arsenalu Londyn zagra Wojciech Szczęsny. Przeciwnik nie będzie wymagający, bowiem Kanonierzy zagrają z pogrążonym w kryzysie Ipswich Town. Stawką jest finał Pucharu Ligi Angielskiej. Rewanż odbędzie się na Emirates.

- Nawet kibice rywali zdają sobie sprawę z tego, że jesteśmy faworytami. Teoretycznie nie powinniśmy mieć problemów z Ipswich, ale pamiętajmy, co wydarzyło się ostatnio w Pucharze Anglii, gdzie kluby z Premier League odpadały z zespołami niższych lig - mówi w rozmowie z Gazetą Wyborczą Wojciech Szczęsny.

- Kiedyś w każdym meczu chciałem pokazać, że jestem bardzo dobrym bramkarzem. Teraz mogę zagrać słabo, bylebyśmy zwyciężali - dodaje.

Polak liczy na to, że w powtórzonym spotkaniu z Leeds United Arsene Wenger również postawi na niego. Na Emirates Stadium padł remis 1:1 i dlatego mecz musi zostać rozegrany jeszcze raz.

Źródło: Gazeta Wyborcza.

Komentarze (0)