Kamil Karcz jedną nogą jest już w zespole Znicza Pruszków. Jeszcze przed rozpoczęciem rundy jesiennej był on przymierzany do Stali Stalowa Wola, jednak do transferu ostatecznie nie doszło. Do klubu z Podkarpacia Karcz wcześniej był wypożyczony z Cracovii.
Kamil Karcz jest ofensywnym zawodnikiem, zazwyczaj występuje jako skrzydłowy, ale może też grać w środku pola. Po problemach z występami w barwach Cracovii młody piłkarz zdecydował wrócić do Beskidu Andrychów, aby się "odbudować". Jest wychowankiem klubu z Andrychowa. Jesień w tym zespole miał bardzo udaną, bowiem dla Beskidu zdobył siedem goli.
Wszystko wskazuje na to, że teraz będzie on bronił barw klubu z Pruszkowa. - Wszystko jest już dogadane. Jestem na etapie szukania mieszkania. Podoba mi się tu - powiedział zawodnik portalowi SportoweFakty.pl.