Jeszcze w czwartek na konferencji prasowej dyrektor sportowy Arki Andrzej Czyżniewski mówił: - W sprawie Sieberta w dalszym ciągu prowadzimy z Francuzami rozmowy. Zaznaczam, że rozmowy z FC Metz nie należą do łatwych. Ten klub ma określone problemy i to też nam w niczym nie ułatwia sprawy, ale nie komentujemy tego. Strona francuska zażyczyła sobie umowy aż w siedmiu egzemplarzach i wysłaliśmy je firma kurierską, żeby na jutro dotarły do Metz. Mamy nadzieję, że rozmowy zakończą się pomyślnie, bo sama kontuzja Mateusza nie ma wpływu na nasze negocjacje.
Tymczasem okazało się, że wystarczyły 24 godziny i Mateusz Siebert ponownie założy żółto-niebieską koszulkę Arki. Trener Dariusz Pasieka pomimo aktualnej kontuzji zawodnika, do końca optował za młodzieżowym reprezentantem Polski. W rundzie wiosennej poprzedniego sezonu Siebert rozegrał 17 spotkań w barwach klubu z Gdyni i zawsze był wyróżniającą się postacią na boisku. Nowy defensor Arki jest uniwersalny - może grać zarówno w obronie jak i na pozycji defensywnego pomocnika. Na chwilę obecną sam zawodnik porusza się jeszcze o kulach i jak zapewniają w klubie - najwcześniej będzie zdolny do gry za około miesiąc czasu. Siebert oprócz polskiego, posiada także francuskie obywatelstwo.