Ben Foster: Szczęsny musi o tym zapomnieć, ma przed sobą wspaniałą przyszłość

Bramkarz Birmingham City, Ben Foster, który miał duży udział w zwycięstwie swojej drużyny z Arsenalem Londyn w finale Pucharu Ligi Angielskiej, wziął w obronę krytykowanego po spotkaniu finałowym polskiego golkipera Kanonierów, Wojciecha Szczęsnego.

W ostatniej minucie regulaminowego czasu gry Szczęsny do spółki z Laurentem Koscielnym popełnił błąd, po którym Obafemi Martins zdobył zwycięskiego gola dla The Blues.

- Niestety, takie jest życie bramkarza. Możesz wykonać wiele dobrych interwencji, ale po jednej takiej w ostatniej minucie jesteś czarnym charakterem - cytuje pomeczowy komentarz Anglika serwis Yahoo! Według byłego bramkarza Manchesteru United przy utracie gola bardziej zawinił Koscielny, aniżeli Szczęsny: - Środkowy obrońca zaangażował się w akcję, w którą nie powinien się angażować. Myślę, że Szczęsny krzyczał, że łapie piłkę. Oczywiście, na Wembley był taki wielki hałas. Koscielny mógł tego nie słyszeć i chciał wyczyścić sytuację, a oczywiste było, że piłka wpadnie w ręce bramkarza. To jedna z tych rzeczy, o których masz nadzieję, że nie przytrafią się akurat tobie.

Foster podziela opinię większości fachowców na temat wielkiego talentu polskiego 20-latka: - Ma przed sobą wspaniałą przyszłość. W poprzednich spotkaniach był niesamowity. Musi o tym zapomnieć i iść dalej, ponieważ ma przed sobą niesamowite perspektywy.

Komentarze (0)