Kosmetyczne zmiany zastąpiły kadrowe rewolucje - podsumowanie przygotowań Floty Świnoujście

Petr Němec zwołał swoich podopiecznych na pierwszy zimowy trening już 5 stycznia. Przez kolejne tygodnie Flota Świnoujście szlifowała formę głównie na swoich obiektach - rozegrała dwanaście sparingów, a w kadrze zespołu doszło do kosmetycznych zmian. Najwięcej trafień w okresie przygotowawczym zdobył etatowy duet napastników - Charles Nwaogu i Ensar Arifović. Obaj strzelili po sześć goli.

W tym artykule dowiesz się o:

Wyspiarze urządzili najefektowniejszą zimową kanonadę już podczas inauguracyjnego sparingu, gdy w śnieżnej scenerii rozstrzelali Światowid Łobez 7:0. Pierwszą w nowym roku bramkę zdobył Słowak Jano Kosturik, który jednak nie znalazł uznania w oczach Petra Němca. Ogółem w dwunastu grach testowych świnoujścianie zdobyli 36 bramek, a 10 z nich było autorstwa zawodników testowanych lub nowych twarzy w talii czeskiego szkoleniowca. Do siatki rywali dwukrotnie trafił Damian Misan, który został najskuteczniejszym zimowym nabytkiem Floty. Formą strzelecką błysnął przede wszystkim etatowy duet ofensywny - Charles Nwaogu i Ensar Arifović, którzy zdobyli po sześć goli. Bośniak wyrównał osiągnięcie "Charliego" w ostatniej minucie ostatniego sparingu, gdy wykorzystał zawahanie obrońców Błękitnych Stargard Szczeciński. "Charlie", mimo zainteresowania ze strony klubów ekstraklasy, pozostał nad morzem. Nigeryjczyk był bliski opuszczenia Świnoujścia, ale wielotygodniowe problemy z ustaleniem jego menadżera skutecznie zablokowały transfer.

Świnoujścianie nie zanotowali żadnego remisu, zatriumfowali w 10 spotkaniach i doznali goryczy porażki w konfrontacjach z Lechią Gdańsk oraz Dynamem Drezno. Sparing z Dynamem odbył się podczas nieudanego obozu w niemieckim Höckendorfie, który zamiast planowanego tygodnia trwał trzy dni. Petr Němec zarządził powrót na wyspę Uznam z powodu koszmarnych warunków atmosferycznych, które przywitały Flotę w Niemczech. Obfite opady śniegu i siarczysty mróz zmusiły wyspiarzy do powrotu i awaryjnego poszukiwania sparingpartnera, którym została Gwardia Koszalin. Jednak nie koszalinianie, a Gryf Kamień Pomorski i ekipa Lecha Poznań ME sprawiły defensywie Floty najwięcej problemów, strzelając nad morzem dwie bramki. Futbolówkę z własnej siatki najczęściej wyciągał etatowy bramkarz w rundzie jesiennej - Krzysztof Żukowski.

Wyjątkowy spokój zachowali świnoujścianie na rynku transferowym. Kosmetyczne zmiany zastąpiły kadrową rewolucję, a Petr Němec miał nareszcie możliwość stabilizacji składu. Flota nie straciła najlepszego strzelca zespołu - Charlesa Nwaogu. Drużynę opuścił Michał Ciarkowski, który najpierw powrócił z wypożyczenia do Polonii Warszawa, a następnie dołączył do Warty Poznań. W miejsce nieskutecznych Marka Kowala i Jacka Magdzińskiego do Świnoujścia przybył Damian Misan. Obok byłego napastnika Spártakosa Kitíou, do kadry wyspiarzy dołączyli Tomasz Ostalczyk, Piotr Tomasik i Łukasz Uszalewski. Najgłośniejszym wzmocnieniem było przybycie pomocnika Pedro, wyszkolonego w jednej ze szkółek piłkarskich FC Barcelony.

Flota zainauguruje wiosenne rozgrywki sobotnim pojedynkiem z KSZO Ostrowiec, który odbędzie się w Świnoujściu.

Komentarze (0)