Vincenzo Montella: Musimy wierzyć
Prowadzący od niedawna AS Romę Vincenzo Montella wierzy, że Giallorossi będą w stanie wyeliminować Szachtar Donieck. Włoch zdaje jednak sobie sprawę z tego, że jego podopiecznych czeka trudne zadanie.
- Musimy udać się do Doniecka z wiarą, że jesteśmy w stanie wygrać. W tej chwili każdy z nas jest całkowicie skupiony na Szachtarze. Nasze przygotowania do meczu derbowego z Lazio rozpoczniemy po spotkaniu Ligi Mistrzów - powiedział.
- Szachtar jest dobrze zorganizowanym zespołem. Mieliśmy okazję to zobaczyć w pierwszym meczu w Rzymie. Musimy utrudnić im grę. Bardzo ważne jest, by nie pozwolić rywalowi grać w swoim stylu. Jestem bardzo optymistycznie nastawiony co do możliwości wygrania tego spotkania. Roma ma wielki potencjał, ale musimy zagrać zespołowo, jeśli chcemy tu wygrać - dodał.
- Bardzo ważne dla mnie jest osiągnięcie jedności w drużynie. Mam w sobie wiele entuzjazmu i próbuję dojrzeć do tej roli. Dobrze rozumiem się z kapitanem Francesco Tottim. On słucha moich rad i robi wszystko, co mu powiem - zakończył.
Josep Guardiola: Zrobimy to, co musimy
Szkoleniowiec FC Barcelony, Josep Guardiola wie, że jego drużyna musi awansować, bo inaczej spadnie na niego fala krytyki. Hiszpan zdaje jednak sobie sprawę z tego, że starcie z Arsenalem do łatwych należeć nie będzie.
- Bendtner to utalentowany zawodnik, zaś Chamakh i van Persie to także wspaniali i już doświadczeni piłkarze. Oni wszyscy są dobrzy. To będzie spotkanie, w którym będzie mało miejsca w środku, a trochę więcej na skrzydłach. Musimy atakować ostrożnie, gdyż Arsenal może kontratakować - stwierdził.
- Arsenal nie ma słabej psychiki. Zawsze rywalizuje o czołowe miejsca w tabeli i tytuł mistrzowski, a także w każdym sezonie dobrze radzi sobie w Lidze Mistrzów. Fakt, że są w czołówce w każdym sezonie oznacza, iż jest to dobry zespół. Kiedy wygrają pierwsze trofeum, to staną się jeszcze silniejszą drużyną, aby zdobywać kolejne trofea. Będziemy atakować. Można być pewnym, że będziemy starali się wygrać i zrobimy wszystko co w naszej mocy. Naszym celem jest zrobienie tego co musimy, aby wygrać. To jest najważniejsze w tego typu spotkaniach - dodał.
Arsene Wenger: Chcemy pozostać w rozgrywkach
Arsene Wenger zdaje sobie sprawę z tego, że to FC Barcelona jest faworytem, ale ma nadzieję, że jego Arsenal Londyn zdoła utrzymać zaliczkę z pierwszego spotkania i tym samym awansuje do ćwierćfinału Champions League.
- Wierzę w Wilshere'a, gdyż jest to wystarczająco dobry zawodnik. Wiem, kiedy piłkarz zasłużył na grę lub nie. Tak też jest w przypadku Wilshere'a - powiedział.
- Dla nas to kolejny mecz. Mamy dobrą serię i musimy ją zakończyć bardzo dobrze. To jest nasze kolejne spotkanie i chcemy pozostać w rozgrywkach. Jeśli zapytasz każdego z zawodników, to odda on swoje życie, aby wygrać ten mecz. Oba kluby mają podobna filozofię i oba pragną wygrywać, próbując grać widowiskowy futbol. Naszym problemem będzie poradzenie sobie z presją Barcelony. Zobaczymy, czy uda nam się z nią poradzić - dodał.