Trener FC Koeln Frank Schaefer nie mógł skorzystać z usług Sławomira Peszki w spotkaniach z Freiburgiem i Borussią Dortmund. Pod nieobecność reprezentanta Polski miały problemy z grą ofensywną (jedynego gola zdobyły po indywidualnej akcji i cudownym strzale Lukasa Podolskiego), a zastępujący "Peszkina" Chorwat Mato Jajalo nie radził sobie z przeciwnikami.
We wtorek Peszko powrócił do treningów z drużyną i zdaniem niemieckich mediów ma być w pełni sił w piątkowy wieczór, gdy Kolonia zmierzy się z rewelacyjnie spisującym się Hannoverem 96. - To zespół niezwykle zdyscyplinowany i dobrze biegający. Musimy być czujni - komplementuje rywala Schaefer. W rywalizacji z 3. teamem Bundesligi, który w miniony weekend pokonał 3:1 Bayern, może pomóc Peszko, który szczególnie dobrze radzi sobie w meczach na RheinEnergieStadion i który spodziewany jest w wyjściowej "jedenastce".
Wciąż kontuzjowany jest natomiast drugi z biało-czerwonych w drużynie Koziołków, Adam Matuszczyk. Powrót do treningów 22-letniego defensywnego pomocnika planowany jest na połowę marca.
