Guardiola po losowaniu LM: Z Szachtarem zawsze grało nam się ciężko

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Los nie był łaskawy dla rewelacyjnego w tym sezonie Szachtara. <i>- Chyba nikt nie chciałby trafić na Barcelonę</i> - narzekano w Doniecku po losowaniu. Faworyzowanym Katalończykom daleko jednak do lekceważenia Ukraińców.

Barca podchodzi do spotkania z mistrzem i liderem ligi ukraińskiej z respektem. - Znamy Szachtar, a Szachtar zna nas. Z nimi zawsze mamy bardzo ciężkie i wymagające starcia. To silny fizycznie zespół z doświadczonymi piłkarzami. Mieliśmy trudne zadanie, gdy pokonaliśmy ich w meczu o Superpuchar - przyznał Pep Guardiola. - Fakt, że rewanż odbędzie się na Ukrainie, to nasz atut - dodał.

Na zgranie i świetną komunikację w drużynie Mircei Lucescu uwagę zwrócił Andoni Zubizaretta. - Mają jedenastkę budowaną od lat, opierają się na tych samych piłkarzach i tym samym trenerze. Pierwszy pojedynek zagramy przed własną publicznością, ale musimy pamiętać, że na 90 minutach na Camp Nou rywalizacja się nie skończy - dodał słynny bramkarz.

W półfinale Dumę Katalonii los zetknąć może z odwiecznym rywalem, Realem. Czy jednak Barcelona obawia się starcia z drużyną, którą pokonała w tym sezonie 5:0? - Póki co zaplanowane jest tylko jedno spotkanie (w Primera Division - przyp.red.) jeśli jednak będzie ich więcej, będziemy musieli zwyciężyć - ocenia Guardiola.

Piłkarze Szachtara życzyli sobie uniknięcia dwóch potentatów z Primera Division. - Sądzę, że na chwilę obecną najmocniejsze są Barcelona i Real. Gdybym miał wybierać przeciwnika, nie chciałbym trafić na hiszpańskie zespoły, chociaż rywalizacji z nimi nie uważałbym za mission impossible - mówił w czwartek Dario Srna.

O wynikach losowania wypowiedział się członek klubu, Serhiej Pałkin. - Myślę, że każdy chciał uniknąć Barcelony. Cóż, nie powiodło się nam, ale takie jest życie i trzeba będzie grać. Tym bardziej, że dobrze znamy Barcę - ocenił. Przed dwoma sezonami w rywalizacji grupowej w Doniecku 2:1 wygrali Katalończycy, ale na Camp Nou o jednego gola lepsi byli goście. W sierpniu 2009 roku w pojedynku o Superpuchar Europy zespół Guardioli pokonał Ukraińców tylko 1:0 po golu Pedro w 115. minucie.

Do stolicy Katalonii powróci środkowy obrońca Szachtara, Dmytro Czyhrynski, który w sezonie 2000/2010 rozegrał 12 meczów dla Blaugrany. - Może okazać się dla nas niezwykle pomocny, ponieważ doskonale zna Barcę i jej grę - mówił Pałkin.

Źródło artykułu: