Odra Wodzisław jak i Ruch Radzionków znajdują się w bardzo podobnej sytuacji finansowej. "Cidry" jednak zdecydowanie lepiej prezentują się na boisku i to gospodarze są uważani za faworyta derbowego starcia. Piłkarze Odry przed meczem z Ruchem bardzo ostro pracują. We wtorek odbyli też ponad godzinną rozmowę z Dariuszem Kozielskim i Markiem Zdrahalem o aktualnej sytuacji drużyny. Z Odrą do Radzionkowa wybiera się dwustu osobowa grupa sympatyków, która po raz kolejny zamierza udowodnić, że z zespołem jest na dobre i na złe. Ten fakt dodatkowo motywuje zawodników. Nie da się ukryć, że gdyby była możliwość wpuszczenia większej ilości kibiców drużyny gości na stadion w Radzionkowie, to bardzo prawdopodobne, że kibice Odry by z niej skorzystali. Niebiesko-czerwoni to w końcu najgorszy zespół w rundzie wiosennej, a presja na wyniki z meczu na mecz jest coraz większa. Zdaniem młodego pomocnika Odry Wodzisław, jego zespół stać na zdobycie punktów w Radzionkowie i razem z kolegami muszą zrobić wszystko, by zmazać plamę z poprzedniego spotkania.
-Nasza sytuacja w tabeli jest zła i nie mamy za dużo do gadania, musimy po prostu wygrywać. A jeśli chodzi o mecz z Radzionkowem, to wszyscy jesteśmy na pewno bardzo zmotywowani i żądni zwycięstwa. Mecz na pewno nie będzie łatwy, ale trzeba dać z siebie wszystko, by wygrać i zmazać plamę po poprzednich spotkaniach. Zresztą tak jak powiedziałem wcześniej, ciężko jest już teraz coś powiedzieć, teraz po prostu potrzebujemy wygrać - podkreślił Michał Brzozowski w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl.
