Między innymi kiepska skuteczność jest powodem tego, że żółto-niebiescy bronią się przed spadkiem z ligi. Dlatego działacze nadmorskiego klubu nie ustają w staraniach, aby w końcu sprowadzić do drużyny skutecznego egzekutora. Tym bardziej, że do zespołu Arki ME przesunięci zostali dotychczasowi nominalni napastnicy: Peruwiańczyk Junior Ross oraz Kameruńczyk Joseph Mawaye, którzy w obecnym sezonie ani razu nie pokonali bramkarza drużyny przeciwnej!
Na wtorkowym treningu Arkowców - ostatnim otwartym dla mediów przed niedzielnymi derbami z Lechią - wśród ćwiczących pojawił się nowy napastnik - Janusz Surdykowski. Mierzący prawie 190 cm wychowanek MOSiRu Pruszcz Gdański, w Polsce występował w takich zespołach jak: Polonia Warszawa, Amica Wronki, Podbeskidzie Bielsko-Biała i Górnik Łęczna. Ostatnim miejscem pracy rosłego goleadora był cypryjski drugoligowiec APÉP Kyperoúnta, w barwach którego w zakończonym sezonie zdobył 15 bramek w 26 meczach.