Derby Dolnego Śląska: Policja zatrzymała trzy osoby

Trzy osoby zostały zatrzymane na derbach Dolnego Śląska - poinformowało radio RMF FM. Jedna z nich posiadała przy sobie narkotyki. Podczas samego meczu Zagłębia Lubin ze Śląskiem Wrocław doszło do małej przerwy, gdy kibice gości wrzucili na murawę dwie zapalone race.

Mimo próśb spikera stadionowego o nieodpalaniu środków pirotechnicznych, race na początku drugiej połowy znalazły się na boisku. Sędzia Szymon Marciniak przerwał spotkanie, a gdy race wypaliły się, Piotr Celeban oraz Amir Spahić wyrzucili je poza plac gry. Wówczas obie drużyny ponownie mogły ze sobą rywalizować.

Do Lubina wybrało się tysiąc sympatyków Śląska. Przyjechali specjalnym pociągiem i byli eskortowani przez policję w drodze na stadion. Z powietrza całą sytuację monitorował policyjny helikopter. Trasa Wrocław - Lubin była obstawiona przez liczne patrole policji.

Podczas samego meczu nie doszło do żadnych burd. Fani obu zespołów odpalili jedynie race oraz kilka razy obrzucili się wulgaryzmami. Jak na spotkanie derbowe można przyznać, że przebiegały w sportowej atmosferze, a fani skupili się bardziej na dopingu niż próbie wywołania burd.

Pojedynek na Dialog Arenie zakończył się zwycięstwem Śląska Wrocław 1:0.

Źródło artykułu: