Hop - Bęc po 28. kolejce I ligi

Dużo spotkań w ostatniej serii gier zakończyło się podziałem punktów. Zremisowali pretendenci do awansu do ekstraklasy, jak i drużyny broniące się przed spadkiem. Wygrała natomiast Flota Świnoujście.

W tym artykule dowiesz się o:

HOP

Warta Poznań: Zieloni mieli sporo szczęścia i zanotowali czwarte zwycięstwo z rzędu. Piłkarze zgodnie przyznają, że przeciwko Bogdance Łęczna rozegrali najsłabszy mecz w rundzie wiosennej. Nie przeszkodziło im to jednak w wygraniu 1:0 i awansie na 7. miejsce w tabeli.

Pogoń Floty: Piłkarze Floty Świnoujście nie zwalniają tempa. To w tej chwili jedyna drużyna, która zagraża prowadzącej dwójce. Zawodnicy Floty do drugiego w tabeli Podbeskidzia tracą... trzy punkty. Jeszcze niedawno wydawało się, że Górale są pewniakiem do awansu, a tu jak zwykle może im się on wymknąć w samej końcówce. - W Świnoujściu jest kilku ludzi, którzy by sobie tego awansu życzyli, ale jeżeli ja miałbym sprawę ocenić, to we Flocie brakuje do tego warunków. Nie wydaje mi się też, żeby sensowne było awansować do ekstraklasy i grać w Szczecinie, bo tam jest stadion spełniający wymogi. Świnoujście to jednak Świnoujście i po awansie drużyna powinna grać u siebie - mówi trener Petr Nemec.

Dolcan walczy: Dolcan już chwaliliśmy, ale pochwalimy jeszcze raz. Po zwycięstwie nad Podbeskidziem, tym razem piłkarze z Ząbek urwali punkty MKS Kluczbork. Dolcan zbyt dużych szans na utrzymanie już nie ma, ale podoba nam się to, że piłkarze wychodzą na boisko i starają się odnieść zwycięstwo. Nie ma spuszczania głowy. Inni w takiej sytuacji już by się poddali i przegrywali mecz za meczem.

BĘC

Remisy liderów: ŁKS i Podbeskidzie zgodnie zremisowały swoje spotkania. Czyżby liderom zaplecza ekstraklasy przytrafiła się jakaś zadyszka? Z bardzo dużej przewagi nad resztą stawki nie pozostało już zbyt wiele punktów. Liderzy tabeli mogą czuć na plecach oddech Floty Świnoujście. W gorszej sytuacji są piłkarze Podbeskidzia, którzy ostatnio prezentują się poniżej możliwości.

Remisy w meczach o życie: Zremisowali nie tylko liderzy tabeli, ale też drużyny walczące o utrzymanie. Miniona seria gier przyniosła mało rozstrzygnięć, bowiem większość spotkań zakończyła się właśnie podziałem punktów. Mamy więc status quo. Cieszyć mogą się zawodnicy Odry Wodzisław, którzy mimo że swoje spotkanie przegrali, to zbyt wiele nie stracili i dalej są "nad kreską".

Problemy w Radzionkowie: Jak udało się dowiedzieć portalowi SportoweFakty.pl, wiele wskazuje na to, że Ruch Radzionków nie wyjedzie na najbliższe spotkanie ligowe z Pogonią w Szczecinie. Zawodnicy beniaminka I ligi od kilku miesięcy czekają na zaległe pensje. W ostatnich tygodniach wydali nawet w tej sprawie oświadczenie, w którym apelowali o wsparcie dla zmagającego się z olbrzymimi problemami radzionkowskiego klubu. - Pieniędzy nie ma i jeżeli sytuacja się nie zmieni, to najprawdopodobniej nie pojedziemy na mecz do Szczecina - mówi w rozmowie z naszym portalem jeden z zawodników Ruchu.

Źródło artykułu: