Negocjacje Górnika z Grzegorzem Boninem przełożone

Na poniedziałek zostały przełożone negocjacje Grzegorza Bonina z włodarzami Górnika Zabrze na temat przedłużenia umowy wiążącej zawodnika ze śląskim klubem. Priorytetem dla beniaminka ekstraklasy jest obecnie piątkowy pojedynek ze Śląskiem Wrocław, który może zadecydować o celach zabrzan na końcówkę sezonu.

Nie doszło do skutku wcześniej zapowiadane spotkanie pomiędzy prezesem Górnika, Tomaszem Młynarczykiem a Grzegorzem Boninem. Obie strony miały zasiąść do rozmów na temat warunków nowego kontraktu wiążącego pomocnika z zabrzańskim klubem.

- Spotkanie zostało przełożone i mamy spotkać się w poniedziałek - powiedział naszemu portalowi czołowy zawodnik drużyny 14-krotnych mistrzów Polski. Wcześniej obie strony zasiadały do rozmów już dwukrotnie, ale za każdym razem te kończyły się fiaskiem.

Dość niespodziewanie po zmianie zarządu w klubie z Roosevelta strony postanowiły zasiąść do negocjacji raz jeszcze. - Wiemy ile możemy naszym zawodnikom zaproponować i takie oferty przedłożymy - wyjaśnia szef śląskiego klubu. Otwarty na negocjacje był także Bonin. - Szansa na osiągnięcie porozumienia zawsze jest. Nie podpisałem jeszcze kontraktu z innym klubem, więc możemy z Górnikiem raz jeszcze zasiąść do rozmów - uśmiecha się były gracz Korony Kielce.

Rozmowy zostały przełożone z powodu piątkowego starcia Górnika ze Śląskiem Wrocław. Pojedynek ten może zaważyć o celach zabrzan na finiszu sezonu. W przypadku zwycięstwa Trójkolorowi wciąż będą się liczyć w walce o awans do europejskich pucharów. - Gdybyśmy skończyli sezon na podium na pewno byłoby to silnym argumentem ku temu, żebym w Zabrzu został - przyznaje Bonin.

Komentarze (0)