Jedenastka 30. kolejki I ligi według SportoweFakty.pl

W jedenastce kolejki pierwszej ligi znaleźli się zawodnicy z ośmiu klubów. Po dwóch piłkarzy w zestawieniu ma Dolcan Ząbki, Podbeskidzie Bielsko-Biała i Warta Poznań. Większość zawodników stanowi o sile ofensywy w swoich ekipach.

W tym artykule dowiesz się o:

Krzysztof Żukowski (Flota Świnoujście, 1*) - kapitalny mecz golkipera Wyspiarzy. To właśnie dzięki Żukowskiemu Flota nadal liczy się w walce o awans. bramkarz ekipy ze Świnoujście popisał się kilkoma fantastycznymi interwencjami i uchronił swój zespół przed stratą punktów.

Jan Cios (Termalica Bruk-Bet Nieciecza, 2) - doświadczony obrońca beniaminka zagrał kapitalne zawody. Szybko otworzył wynik spotkania, a w jego trakcie popisywał się bardzo dobrymi interwencjami, nie raz chroniąc swój zespół przed utratą bramki.

Michał Osiński (Podbeskidzie Bielsko-Biała, 2) - w wyniku absencji Sławomira Cienciały doświadczony defensor przejął opaskę kapitańską. Już w 6. minucie spotkania przepięknej klasy atomowym uderzeniem z 25 metrów pokonał bramkarza Bogdanki. W obronie również na plus.

Piotr Kosiorowski (Dolcan Ząbki, 2) - nominalny pomocnik zagrał tym razem na lewej obronie, gdzie rozegrał bardzo dobre zawody. Umiejętnie czyścił przedpole ząbkowskiej bramki, często włączając się do akcji ofensywnych. Kierowana przez niego drużyna zdobyła w meczu z Ruchem bardzo cenny komplet punktów i znów wróciła do walki o utrzymanie na zapleczu ekstraklasy.

Marek Sokołowski (Podbeskidzie Bielsko-Biała, 2) - Marek Sokołowski zaliczył najlepszy występ od zimowego transferu do Bielska-Białej. Doświadczony pomocnik zdobył piękną bramkę po indywidualnym rajdzie, zaliczył też asystę przy bramce Damiana Chmiela. Bezprecedensowy bohater meczu.

Piotr Reiss (Warta Poznań, 6) - nie był specjalnie widoczny w spotkaniu z MKS-em Kluczbork, ale jego boiskowe cwaniactwo i doświadczenie spowodowało, że w najważniejszym momencie dla drużyny znalazł się tam, gdzie być powinien, zdobył gola i w znacznym stopniu przyczynił się do wygranej Zielonych.

Przemysław Pietruszka (Pogoń Szczecin, 2) - był jednym z lepszych zawodników swojej drużyny. Zdobył ładnego gola, był aktywny, stwarzał sobie sytuacje, ale i umiał współpracować z partnerami.

Vladimir Kukol (Sandecja Nowy Sącz, 5) - po raz kolejny słowacki pomocnik był najjaśniejszym punktem swojej drużyny. Tym razem co prawda nie zdobył gola, ale stwarzał ogromne zagrożenie pod bramką Gieksy, dobrze dogrywał do partnerów, ale i sam strzelał.

Krzysztof Gajtkowski (Warta Poznań, 3) - był jednym z niewielu zawodników, którzy na miarę oczekiwań zagrali przez 90 minut, a nie tylko fragmentami. Zaliczył wiele udanych dryblingów, był waleczny, czasem ośmieszał obrońców. Widać, że aktualnie jest w bardzo wysokiej dyspozycji.

Damian Świerblewski (Dolcan Ząbki, 2) - napastnik Dolcanu był nie do zatrzymania dla defensorów Ruchu Radzionków. Strzelił dla outsidera bramkę na wagę trzech punktów, a miał też kilka świetnych okazji na kolejne trafienia. Jeżeli utrzyma taką formę niebawem wróci na boiska ekstraklasy.

Marcin Mięciel (ŁKS Łódź, 5) - co tu dużo mówić. Mięciel trzykrotnie trafił do siatki rywali, zaliczył asystę przy jednym trafieniu, a po faulu na nim jedenastkę na bramkę zamienił Kosecki. Oprócz tego miał jeszcze kilka innych dobrych okazji. Świetny mecz.

* - ilość nominacji do jedenastki kolejki

Ławka rezerwowych: Radosław Janukiewicz (Pogoń Szczecin), Damian Zbozień (Sandecja Nowy Sącz), Robert Caha (Odra Wodzisła), Jakub Kosecki (ŁKS Łódź), Marcin Figiel (Odra Wodzisław), Patryk Tuszyński (MKS Kluczbork), Marcin Szałęga (Termalica Bruk-Bet Nieciecza).

Źródło artykułu: