Najlepsze drużyny ekstraklasy - ranking

Bartosz Zimkowski 30 Maja 2011, 13:54

Oceny drużyn w 30. kolejce ekstraklasy (skala szkolna 1-6):

Lech Poznań - Korona Kielce 4:0 (2:0)

Ocena drużyny Lecha Poznań - 4,0. Kolejorz zdeklasował Koronę, ale trzeba pamiętać, że ciężar gatunkowy tego meczu był praktycznie zerowy, poza tym przeciwnik zaprezentował poziom środka tabeli I ligi. Poznaniakom zabrakło skuteczności i determinacji; gdyby częściej podkręcali tempo, to Korona opuściłaby Poznań z dwukrotnie większym bagażem goli.

Ocena drużyny Korony Kielce - 1,0. Ostatni występ w sezonie był kwintesencją beznadziejnej rundy wiosennej. Kielczanie mieli wprawdzie nieliczne sytuacje strzeleckie, ale każdą z nich wykańczali fatalnie. Przez większą część meczu byli tylko tłem dla nie grającego nadzwyczajnego futbolu Lecha. Drużyna Korony udowodniła, że obecnie jest totalnie rozbita.

Wisła Kraków - Polonia Warszawa 0:2 (0:2)

Ocena drużyny Wisły Kraków - 2,0. Mistrzowie Polski w czasie meczu z Polonią Warszawa myślami byli przy fecie na krakowskim rynku, a nie na boisku przy Reymonta 22. Efekt: pierwsza od 14 spotkań porażka z Czarnymi Koszulami, której nie usprawiedliwia eksperymentalne zestawienie.

Ocena drużyny Polonii Warszawa - 4,0. Czarne Koszule popsuły święto Wiśle Kraków. Podopieczni Jacka Zielińskiego w pełni wykorzystali nonszalancję Białej Gwiazdy i zgarnęli komplet punktów, który pozwolił im przeskoczyć w tabeli Lechię Gdańsk i Widzew Łódź.

Lechia Gdańsk - Zagłębie Lubin 1:2 (1:0)

Ocena drużyny Lechii Gdańsk - 3,0. Gdańszczanie grali znakomicie w pierwszych 20 minutach i wydawało się, że zabraknie dla nich skali w naszej klasyfikacji. Później jednak nie potrafili pójść za ciosem i dali sobie strzelić bramkę od razu po gwizdku rozpoczynającym drugą połowę. Później goście grali bardzo uważnie i nie dali Lechii rozwinąć skrzydeł. Mimo takiej gry, piłkarzom biało-zielonych na stojąco za sezon podziękowali kibice.

Ocena drużyny Zagłębia Lubin - 4,0. Patrząc na skład Zagłębia wydawało się, że piłkarze z Dolnego Śląska przyjechali nad morze bardziej na wycieczkę, niż na mecz o ligowe punkty. Mniej doświadczeni piłkarze pokazali jednak, że potrafią grać i drugą połowę zagrali wprost koncertowo, co wystarczyło na zwycięstwo z Lechią Gdańsk.

Legia Warszawa - Polonia Bytom 4:0 (2:0)

Ocena drużyny Legii Warszawa - 4,0. Wojskowi nie musieli się zbytnio wysilać, by wysoko pokonać bytomską Polonię. Na uwagę zasługuje hat-trick Mirosława Radovicia.

Ocena drużyny Polonii Bytom - 1,0. Zespół walczący o utrzymanie odpuścił mecz na Łazienkowskiej i na własne życzenie pożegnał się z ekstraklasą.

Śląsk Wrocław - Arka Gdynia 5:0 (0:0):

Ocena drużyny Śląska Wrocław - 5,5. Wrocławianie byli bezbłędni w obronie, a w drugiej części gry wręcz zmiażdżyli rywala.

Ocena drużyny Arki Gdynia- 1,0. Ekstraklasa to jednak za wysokie progi dla Arkowców. Świadczy o tym choćby wynik niedzielnego spotkania.

Jagiellonia Białystok - Ruch Chorzów 2:1 (0:1)

Ocena drużyny Jagiellonii Białystok - 3,5. Jagiellonia zagrała bardzo słabo w pierwszej połowie i do przerwy przegrywała 0:1. Taki wynik, przy wynikach innych spotkań, nie dawał jej awansu do Ligi Europy. Po przerwie żółto-czerwoni wzięli się w garść i strzelili dwie bramki, które dały jej wygraną.

Ocena drużyny Ruchu Chorzów - 2,5. Niebiescy do przerwy prowadzili 1:0, a kilka minut po niej mogli prowadzić dwiema bramkami. Nie wykorzystali jednak wymarzonej sytuacji, co się na nich zemściło.

PGE GKS Bełchatów - Cracovia Kraków 1:0 (0:0)

Ocena drużyny GKS-u Bełchatów - 3,5. Niezła gra bełchatowian na zakończenie sezonu. Kilku groźnych dośrodkowań nie wykorzystał Maciej Mysiak, swoje okazje miał też Dawid Nowak. Defensywnie ustawieni boczni obrońcy spełnili swoje zadanie i nie dali pograć skrzydłom Cracovii. Jedynego gola w meczu strzelił aktywny w niedzielnym spotkaniu Grzegorz Kuświk. Na zakończenie sezonu GKS zajął 10. miejsce w lidze z dorobkiem 40. punktów.

Ocena drużyny Cracovii - 2,5. Na pewno żałują swoich niewykorzystanych okazji. Raz trafili w poprzeczkę raz w słupek bramki strzeżonej przez Łukasza Sapelę. Najlepszą okazję w drugiej połowie zmarnował Saidi Ntibazonkiza, który w sytuacji sam na sam nie trafił w światło bramki. Mimo porażki Cracovia utrzymała się w Ekstraklasie, gdyż swoje mecze przegrały Arka oraz Polonia B.

Górnik Zabrze - Widzew Łódź 4:0 (1:0)

Ocena drużyny Górnika Zabrze - 5,0. Mylili się ci, którzy sądzili, że po porażce w Kielcach Górnik odpuści mecz z Widzewem. Zagrał i to jak! Beniaminkowi wychodziło w tym meczu dosłownie wszystko, a piłkarze Widzewa mogli jedynie biernie asystować. Trójkolorowi w pełni zrewanżowali się na jesienną porażkę w Łodzi w takim samym wymiarze.

Ocena drużyny Widzewa Łódź - 1,5. Widzew zagrał w Zabrzu fatalnie. Dziesięć minut względnej gry, to stanowczo za mało, by mecz chociaż zremisować. Cztery bramki to najmniejszy wymiar kary, jaki Górnik mógł Widzewowi wydzielić. A fakt, że pogrom nie był wyższy łodzianie zawdzięczają nieskuteczności Górnika i sędziemu, który nie uznał jak się wydaje prawidłowej bramki Sikorskiego. Tak słabej drużyny w tym sezonie przy Roosevelta jeszcze nie było i na szczęście już nie będzie...