Popularni Nerazzurri przestali udzielać wypowiedzi medialnych (wyjątkiem byli redaktorzy telewizji poświęconej tylko i wyłącznie Interowi) po spotkaniu 19. kolejki Serie A przeciwko AC Parmie. Przez kontrowersyjny rzut karny, po którym padła wyrównująca bramka dla Interu, rozpoczęła się nagonka medialna na zespół z San Siro. Trener i jego zawodnicy postanowili nie rozmawiać więc z dziennikarzami.
Roberto Mancini odwołał trzy z rzędu konferencje prasowe zaplanowane przed meczami Pucharu Włoch przeciwko Juventusowi Turyn a także przed ligową konfrontacją przeciwko Udinese Calcio. Z zespołu Interu kontakt z mediami utrzymywał jedynie właściciel klubu - Massimo Moratti.