Ostateczne rozstrzygnięcia - przed 34. kolejką I ligi

Przed nami ostatnia kolejka w I lidze w tym sezonie. Dopiero teraz ostatecznie rozstrzygnie się kto spadnie do II ligi, a kto utrzyma się na zapleczu ekstraklasy. Jedni po swoich meczach będą płakać, inni się cieszyć.

W tym artykule dowiesz się o:

Mecz o życie dla KSZO, feta w Łodzi

Utrzymanie się na zapleczu ekstraklasy jest dla piłkarzy KSZO Ostrowiec Św. na wyciągnięcie ręki. Podopieczni trenera Czesława Jakołcewicza muszą spełnić tylko jeden warunek: nie przegrać w sobotę w Nowym Sączu z miejscową ekipą Sandecji. To jednak, jak zapowiadają piłkarze z Nowego Sącza, wcale nie będzie takie łatwe. - My gramy u siebie więc chcemy się godnie pożegnać z kibicami. Walczymy o to czwarte miejsce, nie chcemy być niżej. Zrobimy wszystko, aby wygrać u siebie spotkanie z KSZO Ostrowiec Świętokrzyski - tu nie ma dwóch zdań. Gramy tylko i wyłącznie dla siebie - powiedział szkoleniowiec drużyny Sandecji, Mariusz Kuras. - Kolejki cudów w Nowym Sączu nie będzie - dodał Arkadiusz Aleksander. Zawodnicy KSZO zdają sobie sprawę, że w Nowym Sączu może być ciężko o punkty. - Zdajemy sobie sprawę, że Sandecja zadania nam nie ułatwi i zagra jak najlepiej, ale my również rzucimy na szalę wszystko, co najlepsze. Czy się uda? Boisko wszystko zweryfikuje - skomentował Mikołaj Skórnicki.

W Łodzi natomiast szykuje się feta. Dla gospodarzy, piłkarzy ŁKS będzie to pożegnanie z I ligą. W przyszłym sezonie będą oni już występować w ekstraklasie. Podopieczni Andrzeja Pyrdoła już kilka kolejek temu zapewnili sobie awans, a ostatnia seria gier to dla nich okazja do świętowania. Po raz pierwszy w tym sezonie na trybunach stadionu przy al. Unii ma zasiąść komplet widzów, a działacze klubu z Łodzi na sobotę zaplanowali wielką fetę. Łodzianie w ostatnim meczu ligowym w tym sezonie zagrają z Flotą Świnoujście, która zajmie w lidze 3. miejsce. Wiadomo już jednak, że zawodników ze Świnoujścia w przyszłym sezonie poprowadzi inny szkoleniowiec.

Termalica nie może przegrać, pożegnanie Płatka w Katowicach

Bardzo ważne spotkanie, decydujące o tym, czy beniaminek utrzyma się w I lidze, rozegrają zawodnicy Termaliki Bruk-Bet Nieciecza. Piłkarze tego klubu muszą pokonać u siebie Piasta Gliwice i liczyć na potknięcie KSZO Ostrowiec Świętokrzyski w Nowym Sączu. Wydaje się, że pokonanie Piasta nie powinno być trudne, bowiem gliwiczanie wiosną spisują się fatalnie. Dopiero w miniony weekend piłkarze prowadzeni przez Marcina Brosza przełamali fatalną serię trzynastu meczów bez zwycięstwa z rzędu. Może to jednak podziała mobilizująco na zespół, który przed sezonem był jednym z głównych kandydatów do awansu? Czas pokaże...

Zarówno GKS Katowice, jak i Pogoń Szczecin przed rozpoczęciem sezonu były stawianie w gronie tych drużyn, które mają powalczyć o awans do ekstraklasy. Rzeczywistość wszystko jednak zweryfikowała. Obie ekipy długo błąkały się w okolicach strefy spadkowej, ale obecnie plasują się w środku stawki. Piłkarze obu drużyn myślami są już zapewne przy wakacjach, ale muszą jeszcze ostatni raz w tym sezonie powalczyć o ligowe punkty. Na ławce trenerskiej Portowców po raz ostatni zasiądzie Artur Płatek. W przyszłym sezonie szczecinian będzie prowadził Marcin Sasal.

Walkowery dwa

Ostatnia seria gier przyniesie nam dwa walkowery. Punkty za mecz z GKP Gorzów Wlkp. otrzymają piłkarze MKS-u Kluczbork. Gdyby zawodnicy z Opolszczyzny wygrali w poprzedniej kolejce to teraz byliby już pewni utrzymania. Tak się jednak nie stało i piłkarze MKS-u potrzebują teraz korzystnych wyników na innych stadionach. Wszystko wskazuje jednak na to, że MKS w przyszłym sezonie grał będzie w II lidze. Trzy punkty automatycznie dostaną także piłkarze Dolcanu Ząbki, bowiem zawodnicy Odry Wodzisław Śląski zrezygnowali z udziału w meczu. Tym samym to, co jeszcze niedawno wydawało się niemożliwe, stanie się faktem i drużyna z Ząbek rzutem na taśmę utrzyma się na zapleczu ekstraklasy.

Rehabilitacja Warty? Świętowanie w Stróżach, kto najlepszy w I lidze?

Warta Poznań w ostatniej kolejce doznała fatalnej porażki z Kolejarzem Stróże. Piłkarze z Poznania zapewne będą chcieli zrehabilitować się w oczach swoich kibiców, których niedawno bardzo zawiedli. Zieloni zagrają w Polkowicach z miejscowym Górnikiem. Obydwie drużyny o nic już nie walczą. Stawką potyczki będzie więc prestiż i godne zakończenie sezonu.

Kolejarz Stróże po zwycięstwie w Poznaniu nad Wartą jest już pewny utrzymania. Jak na beniaminka z tak małego miasteczka to spore osiągnięcie. W ostatniej kolejce piłkarze Kolejarza zagrają ze znajdującą się w środku stawki Bogdanką Łęczna. Po meczu, jak i w jego trakcie, wszyscy w Stróżach zapewne będą się cieszyć z uratowania pierwszoligowego bytu.

W ostatniej serii gier Ruch Radzionków podejmie Podbeskidzie Bielsko-Biała. Zawodnicy Ruchu pewni są utrzymania, Górale natomiast awansowali już do ekstraklasy. Piłkarze Podbeskidzia mają jeszcze szanse na zajęcie pierwszego miejsca w tabeli zaplecza ekstraklasy. Aby tego dokonać Górale muszą wygrać i liczyć na potknięcie ŁKS-u. - Fetujemy awans już od dwóch tygodni i wciąż nie umiemy się tą ekstraklasą nacieszyć, ale kiedy wychodzimy na boisko, przede wszystkim liczy się gra o punkty. Chcemy w kolejnym meczu pokazać, że nieprzypadkowo zajmujemy pozycję premiowaną awansem - zapewnia jednak Sławomir Cienciała, kapitan Podbeskidzia. On w sobotnim spotkaniu jednak nie zagra.

->Wyniki I ligi<-

->Tabela I ligi<-

->Klasyfikacja strzelców I ligi<-

Źródło artykułu: