Niedziela w Premier League: Bayern także chce Nasriego, czołowa czwórka celem Liverpoolu

Bayern także chce Nasriego

Już nie tylko Manchester United celuje w Samira Nasriego. Według Mail on Sunday także Bayern Monachium zainteresował się reprezentantem Francji. Miałby zastąpić swojego kolegę z kadry narodowej - Francka Riberyego.

23-letni Nasri ma ważny kontrakt tylko do końca następnego sezonu. Rozmowy na temat jego przedłużenia trwają, ale niekoniecznie muszą zakończyć się kompromisem. Francuz nie wykluczył transferu do Czerwonych Diabłów. Bayern również nie jest bez szans.

Czołowa czwórka celem Liverpoolu

Zdaniem Stevena Gerrarda Liverpool w przyszłym sezonie będzie walczył o zajęcie miejsca w pierwszej czwórce. Jednak transfery The Reds mogą sugerować, że celem będzie nawet mistrzostwo Anglii. Kapitan zespołu tonuje nastroje.

- Dostanie się do Ligi Mistrzów to nasz najważniejszy cel. Myślę, że wszystkie kluby w Premier League tak myślą. Jest to ważne z powodów finansowych, ale to także najważniejsze rozgrywki dla piłkarzy - przyznał Steven Gerrard.

Julio Cesar w Man Utd?

David de Gea wciąż nie podjął decyzji co do swojej przyszłości. Dlatego media informują, że Manchester United zainteresował się bramkarzem Interu Mediolan Julio Cesarem.

- Zamierzam zostać w Interze do 2014 roku. Wówczas wygaśnie mój kontrakt. Chciałbym , żeby moje nazwisko zniknęło ze stron o plotkach transferowych. Żadna Roma, żaden Manchester United - powiedział Julio Cesar.

Arsenal i Liverpool walczą o Danna

Jak informuje News of the World, Arsenal i Liverpool walczą o obrońcę Birmingham City Scotta Danna. Oba zespoły chciały wcześniej pozyskać Phila Jonesa z Blackburn Rovers. On jednak wybrał Manchester United.

Kanonierzy i The Reds szukają środkowego defensora. Dann gra w Birmingham City, które spadło do The Championship. To spory argument dla samego zawodnika, żeby odejść z St Andrews. Niedawno jedna z gazet pisała, że Dann to wieloletni fan Liverpoolu. Jednak Arsenal nie zamierza odpuszczać i kusi go grą w Lidze Mistrzów.

Były szkoleniowiec Barcelony ma poprowadzić Aston Villę

Nie udało się namówić Roberto Martineza do objęcia funkcji menedżera Aston Villi. Dlatego The Villans powrócili do planu, który zakładał, że Frank Rijkaard poprowadzi klub z Villa Park w przyszłym sezonie.

Amerykański właściciel Aston Villi Randy Lerner jest gotów powierzyć mu zespół. Ma nadzieję, że będzie osiągał z nim sukcesy - tak jak w FC Barcelonie. Z katalońskim zespołem dwukrotnie wywalczył mistrzostwo Hiszpanii. Prowadził także m.in. reprezentację Holandii.

Sturridge ma zostać w Chelsea

Daniel Sturridge nie zrobił dotychczas wrażenia na fanach Chelsea Londyn. The Blues pozyskali go z Manchesteru City, ale najczęściej siedział na ławce rezerwowych. Dlatego został wypożyczony do Boltonu Wanderers.

Na Reebok Stadium odżył i został czołowym strzelcem Kłusaków. W jedenastu meczach strzelił osiem goli. Bolton chce go ponownie wypożyczyć, ale wicemistrzowie Anglii postawili zaporową cenę - 20 milionów funtów. Na razie nie zostały podjęte żadne decyzje, ponieważ nie wiadomo kto będzie nowym menedżerem Chelsea. Jednak według mediów klub ze Stamford Bridge chce zatrzymać tego napastnika w swoim zespole i o żadnym wypożyczeniu nie może być już mowy.

Napastnicy szczęśliwi w Tottenhamie i nie zamierzają odchodzić

Peter Crouch oraz Roman Pawluczenko są łączeni z odejściem z Tottenhamu Hotspur. Obaj mieliby zmienić otoczenie, ponieważ według mediów są sfrustrowani małą liczbą minut spędzanych na boisku.

Jednak Anglik i Rosjanin dementują te plotki i twierdzą, że są szczęśliwi na White Hart Lane. - Oczywiście jestem zadowolony z miejsca, w którym znajduję się. To wielki klub i moim zdaniem staje się jeszcze lepszy - powiedział Crouch. Z kolei agent Pawluczenki Oleg Artemov dodał: - Roman chce zostać w Tottenhamie. Za kilka tygodni spotkam się z działaczami i porozmawiamy o jego przyszłości.

Man City chce sprzedać swojego napastnika

Craig Bellamy nie ma już przyszłości w Manchesterze City. Walijczyk ostatni sezon spędził w Cardiff City, lecz nie chce już tam grać. Na City of Manchester Stadium nie chce go z kolei Roberto Mancini.

31-latek znajduje się na liście transferowej. Klub, który chciałby go pozyskać, będzie musiał wyłożyć cztery miliony funtów. Mówi się, że Bolton Wanderers i Everton z chęcią kupiliby Bellamyego. Man City sporo straci na tej transakcji, ponieważ w 2009 roku zapłacił za niego aż 14 milionów funtów.