- Z tego, co wiem, formalnie nie zgłosił swojej kandydatury. No i nie zebrał wymaganego poparcia - powiedział Grzegorz Lato w rozmowie z Gazetą Wyborczą. Były piłkarz nie chciał w żaden sposób skomentować zachowania Michała Listkiewicza, który wcześniej wielokrotnie mówił, że nie będzie ubiegał się o reelekcje. Lato natomiast zapewnił, że niezależnie od tego, kto będzie jego rywalem w wyborach, on w nich wystartuje. - Nie ma takiego rywala, który by mnie zmusił do wycofania się z wyborów. Zachowuję spokój i czekam - powiedział.
Lato nie podda się bez walki
Wielokrotnie w ciągu ostatnich tygodni mówiło się, że niemal murowanym kandydatem do objęcia funkcji prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej będzie Grzegorz Lato. Po niedawnej deklaracji Michała Listkiewicza, który przyznał, że rozważa jednak start w wyborach, byłemu reprezentantowi wyrósł groźny rywal.