Polsat doprowadzi Lechię do krajowej czołówki?

Lechia aby grać w Orange Ekstraklasie musi zawiązać sportową spółkę akcyjną. W tym sezonie klub został potraktowany ulgowo przez Komisję do spraw Licencji przy PZPN, jednak w przyszłym sezonie może być inaczej.

W tym artykule dowiesz się o:

Wiele wskazuje na to, że głównym inwestorem gdańskiego klubu zostanie Polsat Zygmunta Solorza-Żaka, którego pieniądze mają pomóc Lechii Gdańsk w szybkim dołączeniu do krajowej piłkarskiej czołówki.

Solorz-Żak spotkał się w Gdańsku z prezydentem miasta Pawłem Adamowiczem - Polsat jest zainteresowany wejściem w Lechię. Rozmowy są w toku. Nie tylko z Polsatem, ale także z innymi potencjalnymi inwestorami, którzy są zainteresowani współpracą z gdańskim klubem. Do końca sierpnia firma Invest Support, na zlecenie miasta, ma przygotować koncepcję powołania sportowej spółki akcyjnej przez gminę i OSP Lechia. jeśli firma dotrzyma tego terminu to już na październikowej sesji sprawa powinna stanąć na posiedzeniu Rady Miasta, która to może podjąć uchwałę o wejściu miasta w sportową spółkę akcyjną - powiedział Dziennikowi Bałtyckiemu prezydent Gdańska. Prezes klubu, Maciej Turnowiecki potwierdza intencję współpracy z obu stron, jednak zauważa, że do sukcesu droga daleka.

Gdański klub musi się przygotować do walnego zebrania, po którym działacze będą mogli kontynuować rozmowy w sprawie spółki - Walne Zebranie członków Lechii na wiosnę upoważniło nas do rozpoczęcia rozmów z miastem o utworzeniu spółki akcyjnej. Teraz sytuacja jednak uległa zmianie, bo doszedł jeszcze inwestor prywatny. Trwa analiza prawna, na którym etapie negocjacji będziemy musieli zwołać kolejne walne, bo tylko w ten sposób możemy otrzymać pełne prawa do prowadzenia rozmów w imieniu OSP Lechia. Zdanie walnego jest dla nas bardzo ważne. W kwestii spółki akcyjnej z udziałem magistratu uchwałę muszą podjąć radni. Mają o tym decydować na jesieni tego roku. PZPN zezwala, by aktywa i pasywa były przenoszone jedynie pomiędzy rundami, a więc będziemy mogli to uczynić dopiero w grudniu, kiedy zakończy się runda jesienne w rozgrywkach ekstraklasy. Wszystko będzie zapisane w statucie. Klubowy projekt jest już w posiadaniu służb miejskich. Najważniejsze zapisy z punktu widzenia Lechii to, że miejscem siedziby klubu może być tylko Gdańsk, nie może ulec zmianie nazwa klubu ani biało-zielone barwy. Choć oczywiście bardzo ważna jest też deklaracja o inwestowaniu w klub. Właśnie nad tym oraz innymi dokumentami trzeba aktualnie popracować. Powołanie trwa długo, bowiem zależy nam na zabezpieczeniu interesów Lechii i tożsamości klubu - tłumaczy prezes Lechii, Maciej Turnowiecki na łamach Dziennika Bałtyckiego.

Komentarze (0)