Spór o kasę na linii PZPN - Ekstraklasa SA

Na mocy uchwały zarządu Polskiego Związku Piłki Nożnej, warunkiem zatwierdzenie piłkarza do rozgrywek będzie wpłacenie 3 procent wartości transferu na konto związku.

W tym artykule dowiesz się o:

Kwota uzyskana przez PZPN będzie przeznaczona na fundusz rozwoju piłkarstwa. Władze związku policzył, że straciły około 2 miliony złotych przez to, że "prowizja" od transferów trafiała na konto Ekstraklasy SA, a nie PZPN. Prezesi Grzegorz Lato i Andrzej Rusko ustalili, że wspólnie będą decydowali o tym, w jaki sposób zostaną rozdysponowanie środki. Członek zarządu PZPN i szef Rady Nadzorczej Ekstraklasy SA Jacek Masiota był przeciwny uchwale PZPN. Uważa, że pieniądze z transferów powinny trafiać na konto klubów, które wyszkoliły zawodników. Przeciwko słowom Masioty ripostuje Rudolf Bugdoł wiceprezes PZPN, który pyta, czy Ekstraklasa SA również oddawała pieniądze klubom, które wyszkoliły zawodników. Masiota twierdzi, że z tych pieniędzy dofinansowano rozgrywki Młodej Ekstraklasy.

Źródło: Przegląd Sportowy

Źródło artykułu: