W Polonii zgaszą światło? Żytko i Tymiński odchodzą z Bytomia

Polonia Bytom dziś nie przypomina zespołu, który przed miesiącem opuścił szeregi ekstraklasy. Z klubu ze stadionu przy Olimpijskiej odeszli wszyscy podstawowi zawodnicy, a trener Dariusz Fornalak zespół na nowy sezon musi budować praktycznie od podstaw.

Krótko po spadku Polonii do pierwszej ligi jasne stało się, że kilku kluczowych graczy bytomski klub opuści. Mało kto spodziewał się jednak takiej rewolucji. Dziś przy Olimpijskiej nie ma już żadnego z podstawowych zawodników niebiesko-czerwonych minionego sezonu. O ile do piątku wydawało się, że w śląskim klubie zostaną jeszcze Mateusz Żytko i Łukasz Tymiński, o tyle dziś obaj zawodnicy są o krok od odejścia.

Żytko od podpisania kontraktu z Cracovią dzielą jedynie testy medyczne. Podobnie ma się sprawa Tymińskiego, który po badaniach podpisze kontrakt z Ruchem Chorzów. Dla sztabu szkoleniowego bytomian to duży problem. - Nie wyobrażam sobie, żeby Żytko czy Tymiński odeszli z klubu. Jeśli tak się stanie, będziemy mogli gasić światło - mówił obrazowo Dariusz Fornalak.

Co dziś zrobi trener Polonii? Sytuacja klubu wydaje się być dramatyczna. Nie spełniły się dotąd żadne z zapewnień nowego zarządu bytomian. - Naszym celem jest przede wszystkim budowa stabilnej drużyny, która będzie mogła spokojnie powalczyć o utrzymanie w pierwszej lidze. Jeśli w połowie sezonu okaże się, że zespół ma szanse na awans, na pewno wyzwania się podejmiemy - zapowiadał Damian Bartyla, członek zarządu klubu z Bytomia.

Wtedy w kadrze drużyny z Olimpijskiej byli jeszcze obok wspomnianych wcześniej Żytki i Tymińskiego Marcin Radzewicz i Dariusz Jarecki. Tych graczy także w Polonii już nie ma. Na dobrą metę, obok zawodników w minionym sezonie grzejących ławę, bądź znajdujących się w szerokich rezerwach w zespole pozostał jedynie Lukas Killar. Czeski defensor ostatnio także napomknął o chęci odejścia, więc nie wiadomo czy i on z Polonią się nie odegra.

Kto ma zastąpić dotychczasowe filary drużyny? Najbardziej znanym z zawodników w ostatnich tygodniach przez Polonię testowanych jest Daniel Tanżyna. Pozostali gracze, to w głównej mierze zawodnicy niższych lig polskich i nieznani nikomu piłkarze ze Słowacji, Czarnogóry i Serbii.

Zmianom uległ też pierwotny plan okresu przygotowawczego bytomskiej drużyny. Zamiast na zgrupowanie do Niemiec Polonia uda się do Cieszyna, gdzie rozegra dwa mecze kontrolne. Rywalami bytomian będą Rozwój Katowice i MKS Kluczbork. Ligę Polonia rozpocznie meczem z Pogonią Szczecin. W jakim składzie bytomianie sezon rozpoczną - dziś nawet przy Olimpijskiej tego nie wie nikt.

Komentarze (0)