Górnik rozmawia z Cidrami; Nowak rundę jesienną musi spisać na straty

Na nieco ponad tydzień przed startem rozgrywek ligowych przy Roosevelta trwają ostatnie ruchy transferowe. W najbliższych dniach sfinalizowane zostaną umowy wypożyczenia trzech graczy do Ruchu Radzionków, a wobec urazu Gabriela Nowaka klub w dalszym ciągu szuka ofensywnego pomocnika.

Marcin Ziach
Marcin Ziach

Podczas gdy drużyna Górnika pobiera ostatnie szlify przed ligową inauguracją podczas zgrupowania na Słowenii, działacze zabrzańskiego klubu finalizują ostatnie przed startem rozgrywek negocjacje. Jeszcze w tym tygodniu powinny zostać podpisane umowy wypożyczenia do Ruchu Radzionków Bartosza Kopacza, Rafała Otwinowskiego i Damiana Michalika. Niewykluczone, że to grona tego dołączy Vladimir Balat, który wcześniej warunki kontraktu przy Narutowicza odrzucił.

W środę potwierdziły się wieści o fatalnej w skutkach kontuzji Gabriela Nowaka. 24-letni pomocnik w trakcie jednego z meczów kontrolnych w Radenci skręcił staw kolanowy. Uraz okazał się być na tyle poważny, że zawodnik natychmiast opuścił Słowenię i wrócił do Polski. Badania wykazały, że były gracz GKS Katowice uszkodził łękotkę i zerwał więzadła krzyżowe. Rundę jesienną może zatem spisać na straty. Czy wybiegnie na boisko na wiosnę? Przerwa w takim wypadku trwa 6-8 miesięcy.

Diagnoza lekarska w sprawie Nowaka zaowocowała tym, że włodarze śląskiego klubu z jeszcze większym animuszem zabrali się do poszukiwań rozgrywającego. Choć kontuzjowany zawodnik występował zazwyczaj na pozycji defensywnego pomocnika, to w klubie nie brakowało opinii, że Nowak jako jedyny z grona Mariusz Przybylski, Adam Marciniak ma ciąg na bramkę i nie jest "przyklejony" do drugiej linii.

Duże nadzieje przy Roosevelta wiąże się z pozyskanym tego lata Arkadiuszem Milikiem. Nie wiadomo jednak, czy utalentowany 17-latek już teraz zdoła sprostać wyzwaniu, jakie niesie za sobą gra na boiskach ekstraklasy. Wszak dotychczas występował z seniorami jedynie na szczeblu drugoligowym. Letnie sparingi pokazują, że potencjał bez wątpienia ma. Czy przekuje go na mecze o najwyższą stawkę?

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×