Faworyta brak - zapowiedź meczu Wisła Płock - Piast Gliwice

Wisła po roku przerwy powraca na boiska I-ligowe. W trakcie przygotowań do sezonu odeszło wielu zawodników, którzy mieli ogromny wkład w awans Nafciarzy. W ich miejsce płocczanie sprowadzili młodych piłkarzy, którzy mają okrzepnąć przy doświadczonych kolegach i w następnym sezonie włączyć się w walkę o ekstraklasę. Trener Mieczysław Broniszewski nie jest usatysfakcjonowany ze wzmocnień, a w wywiadzie dla Gazety Wyborczej stanowczo demonstruje swoje niezadowolenie. Uważa, że aby walczyć z powodzeniem w rozgrywkach I-ligowych potrzebuje piłkarzy bardziej kreatywnych niż tych, których obecnie posiada.

Najlepszym wzmocnieniem Nafciarzy jest Kamil Biliński, którego udało się po raz drugi wypożyczyć ze Śląska Wrocław. W pomocy odczuwalny będzie brak rozgrywającego Marcina Nowackiego, który przeniósł się do legnickiej Miedzi. Osłabieniem będzie również brak stopera Rafaela Mariucciego, który dobrze w poprzednim sezonie współpracował z Arturem Wyczałkowskim w defensywie. Według wielu fachowców odkryciem rozgrywek drugoligowych może zostać Łukasz Sekulski, który pokazał próbkę swoich umiejętności podczas meczu Pucharu Polski z Alitem Ożarów, strzelając trzy bramki. Dużą uwagę należy zwrócić na Matara Gueye, który był blisko angażu w Legii Warszawa. Będzie to pierwszy mecz w składzie z Brazylijczykami Danielem i Ricardinho, ale podczas treningów współpraca wygląda dobrze. Nafciarze przyznają, że powalczą o zwycięstwo, jednak remis także może być satysfakcjonujący.

W drużynie z Gliwic latem również doszło do wielu roszad. Piast poprzedniego sezonu, nie może zaliczyć do udanego. Potencjał jakim dysponowali niebiesko-czerwoni pozwalał realnie myśleć o awansie do ekstraklasy. Odległe piąte miejsce ze sporą stratą punktową do drugiego Podbeskidzia, skłoniło zarząd do zmian w kadrze zespołu. Z Piastem pożegnał się wypożyczony Igor Lewczuk, który postanowił spróbować swoich sił w ekstraklasie. Również odejście Jakuba Smektały do Ruchu Chorzów, będzie sporym osłabieniem zespołu z Gliwic. Brak awansu sprawił, że zespół opuścił najlepszy strzelec w rozgrywkach I-ligowych Jakub Biskup, który uważa, że gliwiczanie będą się liczyć w obecnym sezonie w walce o ekstraklasę. Osłabieniem dla Piasta jest też odejście Bartosza Iwana oraz Maycona, który przeniósł się do Jagielonii Białystok.

Niechciany w Zabrzu Adrian Świątek, który pomógł swego czasu Górnikowi w awansie do ekstraklasy ma stanowić o sile Piasta. W spotkaniu przeciwko Wiśle z powodu kontuzji nie zagra Pavel Vrána, który ostatni sezon spędził w MFK Karviná. Niepewny jest również występ Marcina Pietronia z powodu urazu uda, którego nabawił się podczas meczu sparingowego z Miedzią Legnica. W pomocy wiodącą rolę w sezonie 2011/12 ma odgrywać Mariusz Zganiacz oraz Tomasz Podgórki, który został nowym kapitanem zespołu. Gliwiczanie są pełni optymizmu przed zbliżającym się spotkaniem z Wisłą, ponieważ uważają że w ich meczach są widoczne pozytywne namiastki dobrej gry. Smaczku rywalizacji dodaje występ w Wiśle Bartłomieja Sielewskiego, który w poprzedni sezonie występował w barwach niebiesko-czerwonych.

Wynik meczu jest wielką niewiadomą. W obu zespołach rewolucja w kadrze ma dać nową jakość, na którą po sparingach się nie zanosi. Do wyników tych spotkań nie trzeba może przykładać zbyt dużej roli, ale dla obu zespołów jest to jakiś powód do niepokoju. Płocczanie jak i gliwiczanie w obecnym sezonie liczą na dobry wynik. Jednak celem Piasta jest walka o górne rejony tabeli, zdobycie jak największej ilości punktów, co może przełożyć się na awans. Wisła natomiast chce się spokojnie utrzymać i pokazać charakter, który ma przyciągnąć kibiców na stadion.

Wisła Płock - Piast Gliwice / niedz. 24.07.2011, godz. 18:30

Przewidywane składy:

Wisła Płock: K.Kamiński - Nadolski, Wyczałkowski, Sielewski, Zembrowski - Chwastek, Matar, Ricardinho, Jaroń - Biliński, Daniel.

Piast Gliwice: Szmatuła - Lisowski, Klepczyński, Krzycki, Buryan - Bzdęga, Zganiacz, Urban, Podgórski - Cicman, Świątek.

Sędzia: Fahad Al Oraini (Arabia Saudyjska)