Schaefer nie jest już kapitanem VfL
Tuż przed pierwszym gwizdkiem sezonu 2011/2012 w Bundeslidze Felix Magath postanowił odebrać opaskę kapitańską Marcelowi Schaeferowi. 7-krotny reprezentant Niemiec do tej pory wydawał być się ulubieńcem szkoleniowca Wilków. Wiele zmieniła jednak niepewna postawa formacji obronnej w meczu Pucharu Niemiec z RB Lipsk (2:3).
- Po tym pojedynku doszedłem do wniosku, że zespół potrzebuje zdecydowanej odmiany. Decyzja była trudna, ponieważ Marcel dobrze wywiązywał się ze swoich zadań, zwłaszcza podczas walki o utrzymanie w poprzednim sezonie - przyznaje "Qualix". Co na to 27-latek? - Chciałem podkreślić, że dawałem z siebie wszystko, a bycie kapitanem Wolfsburga było dla mnie wielkim zaszczytem - skomentował dyplomatycznie zawodnik.
Media sugerowały, że nowym kapitanem zostanie któryś z członków rady drużyny, w skład której oprócz Schaefera wchodzą Hasan Salihamidzić, Andre Lenz, Diego Benaglio i Patrick Ochs. - Kapitan wcale nie musi pochodzić z tego grona - odparł jednak Magath. Obecnie faworytem dziennikarzy jest środkowy pomocnik Josue, który na Volkswagen-Arena występuje od 2007 roku.
Kłopoty z pozbyciem się Diego
Do niedawna wydawało się, że transfer Diego do Atletico Madryt jest przesądzony. - Obecnie nie prowadzimy żadnych konkretnych rozmów w tej sprawie - oznajmił jednak Felix Magath, który nie wiąże z Brazylijczykiem już żadnych planów.
- Zainteresowanie było naprawdę duże, jednak każdy z chętnych liczy na to, że skorzysta z trudnej sytuacji piłkarza. Niektóre oferty były naprawdę zakręcone - informuje trener VfL. Diego może zmienić barwy klubowe tylko do 31 sierpnia. Wilki chciałyby sfinalizować transfer jak najszybciej, by zdążyć złożyć propozycję kupna nowego playmakera, Milana Badelja z Dynama Zagrzeb.
Znani i klasowi napastnicy w Wolfsburgu?
Pozostając w mieście Volkswagena, gdzie fani na nadchodzący sezon wykupili 20 100 karnetów, trzeba zwrócić uwagę na zainteresowanie Davidem Trezeguet. Były mistrz świata i Europy, choć ma już 33 lata, wciąż nie traci skuteczności - w ubiegłym sezonie zdobył 12 goli w Primera Division. Jego zespół, Hercules Alicante, pożegnał się jednak z elitą i dlatego Francuz domaga się transferu. Doświadczony snajper, którym interesują się też Anży Machaczkała i SSC Napoli, ma jeszcze tylko roczny kontrakt, więc nie powinien kosztować wiele.
Fortunę Felix Magath wydać może za to na Papissa Cisse. Jak donosi Bild, transfer Senegalczyka z Freiburga do Wolfsburga jest dość prawdopodobny. Kłopotem pozostaje jedynie suma odstępnego - SC domaga się 15 mln euro, podczas gdy Wilki oferują 12 mln. Gdyby wicekról strzelców rzeczywiście trafił do VfL, miejsce w składzie na pewno straciłby Patrick Helmes, a zagrożona stałaby się pozycja Mario Mandzukicia.
Innym z kandydatów do wzmocnienia linii napadu Wolfsburga jest, zdaniem prasy, Sergio Floccari. Niemieccy działacze mieli już nawet rozmawiać z prezydent Lazio Claudio Lotito. 29-latek jest do kupienia tylko za 6 mln euro, ponieważ nie mieści się w wyjściowej "11" po pozyskaniu przez rzymian Miroslava Klose i Djibrila Cisse. Niewykluczone, że w przeciwnym kierunku mógłby powędrować Simon Kjaer, z postawy którego nie jest zadowolony Magath.
Poważna kontuzja Barnetty, reprezentant Turcji i młody bramkarz w Bayerze?
Tranquillo Barnetta przez najbliższe kilka tygodni nie będzie do dyspozycji Robina Dutta. 26-latek narzeka na kontuzję mięśnia. O ile w Bayerze pomocnika bez trudu mogą zastąpić Sidney Sam czy Andre Schuerrle, o tyle kłopot w decydujących meczach eliminacji Euro 2012 mieć będzie selekcjoner Helwetów, Ottmar Hitzfeld. Ostatnio Barnetta łączony był z Newcastle United, ale kontuzja raczej storpeduje plany transferowe.
Tymczasem jak donoszą tureckie media, Aptekarze zainteresowali się Gokhanem Gonulem - 26-letnim prawym defensorem Fenerbahce Stambuł. Wielokrotny reprezentant Turcji wart jest - wg transfermarkt.de - aż 12 mln euro. Bayer ma jednak środki na ten transfer pochodzące ze sprzedaży Arturo Vidala. Gonul przydałby się na BayArena i wzmocnił konkurencję pomiędzy Hanno Balitschem a Danielem Schwaabem.
Ponadto do zespołu wicemistrza Niemiec wkrótce może przenieść się Bernd Leno. Golkiper VfB Stuttgart II jest uznawany za jeden z największych niemieckich talentów. Jego umowa z Die Schwaben wygasa dopiero w 2014 roku. Bayer chce dać 19-latkowi możliwość trenowania z pierwszym zespołem. Leno mógłby włączyć się do rywalizacji o miejsce między słupkami z Fabianem Gieferem (zagra w 1. kolejce) i Davidem Yelldellem.
Bayern cieszy się z wylosowania FC Zuerich, arcytrudny rywal Hannoveru
Los okazał się łaskawy dla Bawarczyków, którzy nie wylosowali Udinese czy Rubinu Kazań, a wicemistrza Szwajcarii - FC Zuerich. - Przed nami ciekawe zadanie. Myślę, że mamy spore szanse na awans do fazy grupowej - oznajmił Jupp Heynckes. - Będziemy musieli być jednak bardzo ostrożni. Poziom piłki w Szwajcarii stoi bowiem na wysokim poziomie, a FC ubiegły sezon zakończył tylko punkt za Bazyleą - dodał. Zadowolony jest również kapitan Philipp Lahm. - Musimy przejść tę przeszkodę, nie ma po prostu innego wyjścia. Ważne, że udało się uniknąć nieprzyjemnej podróży do Rosji - stwierdził.
Szczęście uśmiechnęło się również do Schalke 04, które w rywalizacji o Ligę Europejską powalczy z HJK Helsinki. - To najbardziej znany klub z Finlandii, ale poza Jari Litmanenem nie kojarzę ich zawodników. Na pewno ich jednak nie zlekceważymy - powiedział Ralf Rangnick.
Zdecydowanie trudniejsze zadanie czeka Hannover 96. Powracający do Europy po wielu latach piłkarze z AWD-Arena w dwumeczu potykać będą się z FC Sevilla. - Rywalizacja z topowym klubem jest dla nas wielkim wyzwaniem, a dla kibiców ogromną atrakcją. Jeśli wszystko pójdzie po naszej myśli, wyeliminowanie ich jest realne - przyznał dyrektor sportowy Joerg Schmadtke. Die Roten w meczach z ekipą z Hiszpanii nie pomoże Artur Sobiech, który będzie pauzował do końca sierpnia.
Sprzeczne doniesienia w sprawie transferu Elii
Skrzydłowy Hamburgera SV będzie w piątkowy wieczór obserwowany przez wysłannika Juventusu Turynu podczas pojedynku z Borussią Dortmund. Jak donoszą włoskie media, oferta Starej Damy w sprawie Eljero Elii miała już zostać złożona. Potwierdził to agent Holendra, Frank Schouten. - Oba kluby szukają porozumienia, ponieważ Elia chce przejść do Serie A - powiedział na łamach Tuttosport. Jednak w rozmowie z Hamburger Morgenpost wszystkiemu... zaprzeczył! - To nieprawda, nie ma żadnych kontaktów z Juventusem - skwitował.
Szpital w Hoffenheim
Tobias Weis znajdował się w awizowanym przez Kickera składzie Wieśniaków na mecz 1. kolejki z Hannoverem. 25-latek na pewno jednak na murawie się nie pojawi ze względu na kontuzję, jakiej doznał podczas czwartkowego treningu. Środkowy pomocnik narzeka na bóle w kolanie, a jego przerwa powinna potrwać kilka tygodni.
Już wcześniej na dłużej trenerowi Holgerowi Stanislawskiemu wypadli Vedad Ibisević, Gylfi Sigurdsson, Boris Vukcević, Matthias Jaissle oraz Andreas Ibertsberger, a także Manuel Gulde.