- Nasi kibice wykazali się wspaniałą postawą, udowadniając, że los innych osób nie jest im obojętny - uważa Tomasz Młynarczyk, prezes zabrzańskiego klubu.
W piątkowym wypadku kolejowym zginęła jedna osoba, a ponad 70 zostało rannych. Pociąg wykoleił się - najprawdopodobniej - z powodu zbyt dużej prędkości. Kibice Górnika akurat podróżowali do Warszawy, gdy ich pociąg został nagle zatrzymany. Gdy dowiedzieli się o katastrofie część z nich wzięła udział w akcji niesienia pomocy ofiarom wypadku. Do Warszawy na mecz już nie dotarli.