- Za krytykę trenera Lenczyka dostałem dwa tysiące euro kary. Trudno, trzeba się z tym pogodzić. Dziś chcę strzelić kolejnego gola, tak jak w ostatnim meczu ligowym. Ale nie zadedykuję go trenerowi. Nie strzelam dla niego - powiedział Diaz na łamach Super Expressu.
Gdy Diaz i Lenczyk dyskutują ze sobą za pośrednictwem mediów... przynosi to efekt drużynie. Ostatnio napastnik Śląska zdobył zwycięskiego gola w Chorzowie. - Nawet nie wiedziałem, że to był setny gol piłkarza Śląska za kadencji Lenczyka. I tak bym mu go nie zadedykował. Ani tego, ani żadnego innego, bo strzelam dla klubu, siebie, rodziny i kibiców. A nie dla trenera. Lepiej już skończyć ten temat. Niech trener zajmuje się swoją pracą, a ja swoją - stwierdził Diaz.
Źródło: Super Express.