Patryk Małecki: Nie było śmichów-chichów

- Nie było śmichów-chichów, raczej skupienie. Zdajemy sobie sprawę, że nasze zwycięstwo było wymęczone. APOEL pokazał, co umie - powiedział Patryk Małecki w rozmowie z Rzeczpospolitą. Jego Wisła we wtorek w walce o LM zmierzy się w Nikozji z APOEL-em.

- Czujemy niepokój przed rewanżem. Na własnym boisku mogą być jeszcze groźniejsi. Nie spodziewaliśmy się po nich tak odważnej gry, a oni przyjechali do Krakowa po zwycięstwo. Zostawiliśmy im za dużo miejsca, w rewanżu nie możemy do tego dopuścić - przekonuje Patryk Małecki.

- Nie wiem, co myśleć o tych cypryjskich upałach: na pewno temperatura będzie miała na nas wpływ, ale mamy przecież w składzie piłkarzy z Ameryki Południowej, którzy grali w takich warunkach. Poza tym jesteśmy bardzo dobrze przygotowani do sezonu - zapewnił.

Źródło: Rzeczpospolita

GALERIA: Wisła Kraków - APOEL Nikozja

Komentarze (0)