Niedziela w La Liga: Wielomilionowa oferta Andżi za Alvesa, Real zrezygnował z walki o Adebayora

Nawet 15 milionów euro za rok gry w Andżi Machaczkała może otrzymać Daniel Alves. Ponad dwa razy więcej za ten transfer trafiłoby na konto FC Barcelony. Z pozyskania Emmanuela Adebayora zrezygnował za to Jose Mourinho, który czeka na styczniowy transfer Neymara. Ponadto pod znakiem zapytania stoi występ Alexisa Sancheza w Superpucharze Europy, Valencia zarobiła ponad 100 mln za sprzedaż mistrzów świata, a Juventus jest zainteresowany pozyskaniem Ibrahima Afellaya.

Igor Kubiak
Igor Kubiak

Wielka oferta dla Alvesa od Andżi

Andżi Machaczkała chce sprowadzić do siebie kolejnego znanego piłkarza. Do Samuela Eto'o miałby dołączyć prawy defensor FC Barcelony, Daniel Alves.

Rosyjski klub chce przedstawić ofertę w wysokości 35-40 mln euro za Brazylijczyka. Samego zawodnika chcą skusić niezwykle korzystnymi zarobkami - 15 mln za rok gry!

Real zrezygnował z Adebayora

Pragnienie Emmanuela Adebayora nie spełni się. Togijczyk po półrocznym wypożyczeniu chciał powrócić na Santiago Bernabeu, jednak z jego usług zrezygnował dotychczasowy zwolennik transferu - Jose Mourinho. Portugalczyk czeka bowiem na przybycie Neymara w styczniu.

Napastnik Manchesteru City najprawdopodobniej trafi do Tottenhamu Hotspur, który szuka nowego napastnika. W zespole Królewskich o miejsce w składzie będą za to rywalizować Karim Benzema i Gonzalo Higuain. Dodatkowo w obwodzie jest dobrze prosperujący Alvaro Morata.

Sanchez i Puyol zagrają o Superpuchar?

Kolejnym wyzwaniem Katalończyków będzie piątkowe starcie o Superpuchar Europy ze zdobywcą Ligi Europejskiej - FC Porto. Wciąż niepewny występu jest nowy nabytek Blaugrany - Alexis Sanchez, który doznał kontuzji mięśnia i nie mógł zagrać w rewanżu przeciwko Realowi Madryt.

Diagnozy wykazały, że Chilijczyk powinien być gotowy do gry w środę, dlatego w teorii Josep Guardiola będzie mieć go do dyspozycji w spotkaniu w Monaco.

Poza grupą ćwiczą Carles Puyol, Ibrahim Afellay oraz Maxwell. Cień nadziei na występ przeciwko mistrzom Portugalii ma pierwszy z nich, który od początku roku boryka się z kontuzją kolana.

Valencia zarobiła na swoich gwiazdach ponad milion euro

W ciągu dwóch lat Valencia sprzedała aż pięciu mistrzów świata. Nietoperze rozpoczęli wyprzedaż w trakcie finansowego kryzysu, przez który musieli zaciągnąć wysokie kredyty.

Pierwszy z Mestalla pożegnał się Raul Albiol, który dwa lata temu za 15 mln euro zasilił Real Madryt. Kolejnego lata z kibicami pożegnali się David Villa (40 mln do Barcelony), David Silva (30 mln do Manchesteru City) oraz Carlos Marchena (4 mln do Villarreal).

Wydawało się, że jedynym z wielkich, który pozostanie w zespole Nietoperzy będzie Juan Mata. Na skrzydłowego sieć zarzuciła jednak Chelsea Londyn, która ma wpłacić na konto Valencii 27 mln euro. Łącznie na pięciu transferach trzecia ekipa poprzedniego sezonu zarobiła aż 115 mln.

Ronaldo spokojniejszy

"Cristiano Ronaldo się zmienił?" - takie pytanie zadaje sobie jeden z dziennikarzy Marki. Dwumecz o Superpuchar Hiszpanii przyniósł kolejne napięcia między Realem Madryt i FC Barceloną, ale tym razem w centrum pozaboiskowych wydarzeń brakowało Ronaldo.

Portugalczyk przypatrywał się z dala przepychankom w końcówce rewanżowego meczu. Dodatkowo spokojnie rozmawiał z Andresem Iniestą, z którym we wcześniejszych meczach kilkukrotnie się ścierał. Czyżby to początek zmiany charakteru byłego atakującego Manchesteru United?

Jest strajk, ale piłkarze trenują

W związku z opóźnieniem rozgrywek Związek Hiszpańskich Piłkarzy zaapelował o zaprzestanie wszelkich piłkarskich zajęć. Do apelu dostosowały się tylko cztery ekipy z Primera Division - Sporting Gijon, Racing Santander, Betis Sevilla oraz Rayo Vallecano.

Pozostałe zespoły trenują w weekend, normalnie przygotowując się do kolejnego spotkania. Podobna dysproporcja zapanowała w Segunda Division, gdzie również nie odbyły się wcześniej zaplanowane mecze.

Juventus złoży ofertę za Afellaya?

Przybycie na Camp Nou Alexisa Sancheza znacznie zmniejszyło szansę na występy dla Ibrahima Afellaya, który już w poprzednim sezonie zazwyczaj rozpoczynał mecze na ławce rezerwowych.

Zainteresowanie Holendrem wykazują włodarze Juventusu Turyn. Stara Dama jest skora zapłacić za atakującego 8 mln euro. Wśród chętnych wymieniano również Sevillę, jednak przedstawiciele Andaluzyjczyków zdążyli już zaprzeczyć tym doniesieniom.

Koszulkowe szaleństwo w Maladze

Wielkie transfery zrobiły swoje. W pobliżu La Rosaleda pojawiło się ok. 400 fanów Malagi, którzy byli zainteresowani kupnem nowych koszulek zespołu.

Największym zainteresowaniem cieszą się repliki z nazwiskiem Ruuda van Nistelrooya, który do Andaluzyjczyków trafił na zasadzie wolnego transferu.

Kibicuj Lewemu i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×