Kadra gra z Meksykiem, a Piszczek z... niemieckim IX-ligowcem!

Podczas gdy reprezentacja Polski przygotowuje się do EURO 2012 grając z Meksykiem i Niemcami, zawieszony Łukasz Piszczek trenuje głównie z rezerwowymi z piłkarzami Borussii Dortmund, którzy nie otrzymali powołań od selekcjonerów.

Łukasz Piszczek wysłał odwołanie od decyzji Wydziału Dyscypliny PZPN i oczekuje na jego rozpatrzenie. Sprawę znów szeroko komentują niemieckie media. Ruhrnachrichten wierzy, powołując się na Grzegorza Latę, że kara zostanie obniżona, a nawet całkowicie anulowana. Dziennikarze chcieli zapytać o zdanie działaczy Borussii, ale ci odmówili wypowiedzi przed wydaniem decyzji ostatecznej, które planowane jest na połowę września.

Póki co 26-latek nie zjawił się w Warszawie i nie uczestniczy w zgrupowaniu. - Na pewno chciałby tu być z nami i zagrać w obu meczach - przyznaje Robert Lewandowski. Tymczasem trener BVB Juergen Klopp wykorzystuje przerwę w Bundeslidze na sparingi i nie oszczędza swojego podstawowego prawego obrońcy.

W czwartkowy wieczór Piszczek rozegrał 90 minut w meczu kontrolnym z występującym w lidze amatorskiej Turkischen SV Horn. Mistrzowie Niemiec pewnie zwyciężyli 7:0. Hat-trickiem popisał się konkurent "Lewego", Mohamed Zidan. Warto w tym miejscu odnotować powrót na murawę po długiej przerwie konkurenta Piszczka, Patricka Owomoyeli. 32-latek z konieczności wystąpił na środku obrony, ale już od najbliższej kolejki będzie próbował "wygryźć" Polaka z podstawowej "jedenastki".

Komentarze (0)