Sikora dla SportoweFakty.pl: Mam zamiar strzelać bramki a nie się opalać!

Adrian Sikora od kilku dni przebywa w słonecznej Hiszpanii. Po podpisaniu kontraktu z drugoligowym Realem Murcia 28-latek miał prawie miesiąc przerwy, podczas której trenował... z Groclinem Grodzisk. Pod koniec sierpnia Real wyjeżdża na zgrupowanie do Galicji a Sikora zapewnia, że mimo doskwierających upałów zrobi wszystko, aby zyskać uznanie w oczach trenera Javiera Clemente.

Po podpisaniu umowy z Realem Adrian Sikora prawie miesiąc spędził trenując razem z Groclinem Grodzisk. Tydzień temu piłkarz wreszcie wyleciał do słonecznej Hiszpanii. 2-krotny reprezentant Polski w Murcii przebywa od kilku dni i razem z nowymi kolegami przygotowuje się do sezonu w Segunda Division.

- Buenos dias z Hiszpanii! Wreszcie jestem na miejscu i przyznam, że bardzo się podoba. Jestem bardzo zadowolony. Panują tu straszne upały, ale mimo wszystko jest wspaniale - dzieli się swoimi pierwszymi wrażeniami z czytelnikami portalu SportoweFakty.pl Sikora. - Żona Ania jeszcze jest w Polsce, ale w Murcii nie jestem sam. Jest ze mną, jak to mówią Hiszpanie "socio" czyli przyjaciel. To mój tłumacz. Myślałem, że to Polak, który mówi po hiszpańsku a okazało się, że to Hiszpan mówiący super po polsku. Tak się naszego języka wyuczył (śmiech). Załatwił mi telefon, konto bankowe, mieszkanie. Bardzo fajny gość - opowiada piłkarz.

Sikora już w najbliższym czasie planuje ściągnięcie do Hiszpanii swoje eleganckie Audi. 28-latek nie planuje zakupu nowego samochodu, choć Real ma podpisane umowy sponsorskie z takimi potentatami rynku motoryzacyjnego jak Audi, BMW i Porsche a piłkarze zespołu z Murcii mają bardzo duże zniżki na zakup aut tych marek. - Samochód sprowadzę z Polski. Klub nie przydziela aut, choć ma umowy z BMW czy Porsche i na te auta mamy duże zniżki. Ja jednak stwierdziłem, że nie ma sensu kupowania kolejnego auta - stwierdza.

Wychowanek Kuźni Ustroń z nowym zespołem odbył już kilka treningów. Piłkarz przyznaje, że zajęcia się bardzo ciężkie jednak ze względu na upały drużyna Murcii trenuje tylko raz dziennie. Za kilka dni zespół Javiera Clemente wyjeżdża na obóz do Galicji gdzie przez tydzień będzie szlifował formę przed rozgrywkami ligowymi. - Treningi są ciekawe, ale ciężkie. Mamy po jednym porannym treningu dziennie i chyba to spowodowane jest pogodą. Czasem pójdziemy na siłownię. W niedzielę wyjeżdżamy na obóz do Galicji, na północy Hiszpanii. Tam będziemy przez tydzień i z tego, co wiem tam będą już dwa treningi - mówi.

Sikora nie ukrywa, że ma problemy z komunikacją jednak po zgrupowaniu w Galicji obiecuje pilną naukę języka hiszpańskiego. - Wiadomo, że jest bariera językowa, ale to było nieuniknione. Kiedy siedzimy w szatni nawet nie wiem czy coś o mnie mówią czy nie. Ale po obozie będę mieć nauczyciela, z którym będę pilnie będę szlifował język hiszpański. Jak to się mówi: każdy język się może przydać - śmieje się wart obecnie 1 milion euro zawodnik.

Piłkarz zachwala swojego trenera Javiera Clemente. Były szkoleniowiec Atletico Madryt, reprezentacji Serbii (funkcję piastował podczas eliminacji do mistrzostw Europy 2008 przyp. aut.) czy reprezentacji Hiszpanii (lata 1992 - 1998 przyp. aut.) dla polskiego piłkarza jest bardzo życzliwy. - Na treningach widać, że to fachowiec. W stosunku do mnie jest bardzo w porządku. Wszystko zależy ode mnie, bo konkurencja jest duża, ale jak trener będzie widział, że staram się na treningach to będzie stawiał na mnie w lidze. Clemente w Murcii jest nie długo, ale już ma w zespole duży posłuch. Widać, że to specjalista wysokiej klasy - chwali nowego szkoleniowca.

Nowy sezon Segunda Division Real Murcia rozpocznie 31 sierpnia wyjazdem do Madrytu na mecz z tamtejszym Rayo. W kolejnych dwóch kolejkach drużyna Sikory zmierzy się z ubiegłorocznymi pierwszoligowcami - Levante i Realem Saragossa. "Sikorka" nie może się już doczekać oficjalnego debiutu w barwach zespołu ze stadionu Nueva Condomina a najbardziej oczekuje na mecz trzeciej kolejki z Realem Saragossa. – Początek sezonu mamy z bardzo ciężkimi rywalami. Kolega pokazywał w gazecie terminarz i na pięć pierwszych kolejek cztery są bardzo mocne. Start będzie wymagał wiele wysiłku, ale nie przyjechałem się tu opalać, ale grać w piłkę na dobrym poziomie - kończy 28-latek.

Źródło artykułu: